Articles

Here's why you can't listen to some of your favourite songs on music streaming services

All Dan Nolan wanted was to listen to the soundtrack of the 2010 film Tron: Legacy.

Współzałożyciel firmy programistycznej próbował przeszukać swoją platformę strumieniowego przesyłania muzyki online w poszukiwaniu umiarkowanie dobrze przyjętego albumu zdobytego przez francuski duet elektro Daft Punk.

Ale album był wyszarzony i niedostępny do odtwarzania w Australii. To była jedna z tych lekko denerwujących rzeczy, która sprawia, że myślisz o tym, jak rzeczy działają.

Liczba Australijczyków korzystających z usług strumieniowych do słuchania muzyki rośnie, z ponad 80 procentami zarejestrowanych przychodów australijskich muzyków pochodzi teraz z przesyłania strumieniowego.

Korzystanie z którejkolwiek z płatnych usług w Australii – Spotify, Apple Music, Amazon Music Unlimited, YouTube Music, Tidal, by wymienić tylko kilka – daje dostęp do ogromnej biblioteki muzyki ze wszystkich gatunków, miejsc i epok.

Ale od czasu do czasu, twoje poszukiwania starej ulubionej lub popularnej piosenki spełzają na niczym. Czasami utwory nagle znikają z serwisu. Innym razem piosenka będzie dostępna tylko w konkurencyjnym serwisie.

Co więc decyduje o tym, które utwory trafiają do serwisów streamingowych w Australii?

Jak muzyka trafia do sieci

A portrait of a smiling young woman lying on a bed listening to something on her headphones.
Coraz więcej Australijczyków korzysta z serwisów streamingowych do słuchania muzyki online.(Getty Images)

To sprowadza się do wyborów, jakich dokonują artyści, gdy chcą, aby ich muzyka dotarła do świata.

Usługi streamingowe nie mają tendencji do bezpośredniego kontaktu z artystami. Istnieją więc dwa główne sposoby, aby uzyskać swoją muzykę na platformie streamingowej: zgadzając się na dystrybucję muzyki z wytwórniami płytowymi lub agregatorami cyfrowymi.

Record companies (lub wytwórnie płytowe) długo były dominującą formą dystrybucji muzyki głównego nurtu. Model jest, ogólnie rzecz biorąc, że artyści podpisać do wytwórni, którzy pomagają w produkcji, promocji i dystrybucji muzyki.

Od momentu powstania strumieniowego przesyłania muzyki, dystrybucja rozszerzyła się o dostarczanie muzyki cyfrowo poprzez platformy streamingowe.

Ale niektórzy główni artyści z umowami płytowymi nie zawsze dali pozwolenie na ich muzykę do strumieniowego przesyłania. Taylor Swift w szczególności wyciągnęła swoją muzykę z usług streamingowych w 2014 roku nad tym, ile artyści zostali opłaceni, dołączając do innych wstrzymujących się, takich jak Beatlesi, Prince i Tool. Swift, podobnie jak inni, w końcu ustąpiła i wydała swoją muzykę usługom streamingowym w 2017 r.

Inni popularni artyści, tacy jak Aaliyah lub De La Soul, nadal nie licencjonowali swoich tylnych katalogów do usług streamingowych.

Potem jest muzyka, która została wydana, zanim wymyślono streaming. Większość wytwórni płytowych udostępniła swoim artystom ich tylne katalogi do streamingu – choć są wyjątki, takie jak australijski klasyk pub rocka You Shit Me To Tears zespołu The Tenant – ale niezależni artyści musieliby przejść przez cyfrowego agregatora, aby udostępnić go.

Going independent

Nowe dzieci w bloku są cyfrowymi agregatorami. Firmy te oferują szereg usług, ale ich głównym zajęciem jest umieszczanie muzyki w serwisach streamingowych po tym, jak artysta ją stworzył.

A photograph of a man's face, with artistic bars of colours overlayed. It is an album cover.
Chris Endrey jest niezależnym artystą, który używał agregatorów cyfrowych, aby jego muzyka znalazła się w serwisach streamingowych.(Supplied: Martin Ollman)

Andy Irvine jest dyrektorem generalnym australijskiego agregatora cyfrowego, GYROstream. Powiedział, że podczas gdy platformy, takie jak Spotify, próbował pozwalając artystom przesłać swoją muzykę bezpośrednio, usługi strumieniowe wolą prostotę czynienia z dystrybutorami.

„Streaming firmy nie chcą mieć do czynienia z ponad milionem artystów, wolą mieć do czynienia z kilkoma firmami. Duże wytwórnie mają swoje własne umowy z serwisami streamingowymi. My mamy własne umowy z wieloma serwisami na całym świecie” – powiedział.

Pan Irvine powiedział, że wraz z postępem technologicznym, który sprawił, że produkcja i dystrybucja muzyki stały się tańsze i łatwiejsze, artyści odchodzą od tradycyjnych umów z wytwórniami i pozostają niezależni. Oznacza to, że istnieje zapotrzebowanie na agregatory cyfrowe.

Chris Endrey jest niezależnym australijskim artystą, który wykorzystał agregatory cyfrowe, aby jego muzyka znalazła się w serwisach streamingowych.

Nawet jeśli przychody ze streamingu są notorycznie niskie, pan Endrey uważa, że jest wartość w tworzeniu łatwo dostępnej muzyki.

„Nikt już nie kupuje treści”, powiedział pan Endrey.

Pan Endrey powiedział, że bariera wejścia, aby uzyskać muzykę w serwisie streamingowym jest zaskakująco niska. Wszystko, co trzeba, powiedział, jest spełnienie pewnych minimalnych wymagań dla swojej muzyki i dzieł sztuki piosenki, krótki czas oczekiwania i niewielką ilość pieniędzy.

„Jesteś siedem dni i pięćdziesiąt dolarów od uzyskania piosenki z GarageBand na Spotify,” powiedział.

Licencjonowanie muzyki może się skomplikować

Spotify
Spotify(ABC News: Camille Letts)

Tak właśnie może działać dystrybucja muzyki online. Ale umowy między posiadaczami praw a serwisami streamingowymi są często dużo bardziej skomplikowane, co może skutkować tym, że muzyka nie będzie dostępna na platformach streamingowych.

Choć niektórzy muzycy decydują się na przyznanie globalnej licencji dystrybutorowi, inni wybierają zamiast tego licencjonowanie swojej muzyki wielu dystrybutorom – zwykle w podziale na kraje lub regiony – w czymś, co jest znane jako „carve out”.

Za każdym razem, gdy jest carve out, każdy dystrybutor musi dojść do indywidualnego porozumienia z firmą, aby uzyskać muzykę na platformie streamingowej. Jeśli tego nie zrobią, ludzie nie będą mogli słuchać tej muzyki, nawet jeśli jest ona dostępna dla ludzi w innych krajach.

Sarah Hamilton jest regionalnym dyrektorem Ditto Music, międzynarodowego agregatora cyfrowego. Powiedziała, że większość wschodzących artystów podpisze globalne umowy, ale inni uznani artyści mogą chcieć współpracować z pewnymi krajowymi dystrybutorami, którzy dobrze znają swoje rynki.

Czasami różnice w prawach autorskich krajów będą miały wpływ na licencjonowanie, jak również.

W przeciwieństwie do Australii, artyści muszą z wyprzedzeniem kupić licencję w USA, aby nagrać cover innego artysty piosenki, pani Hamilton powiedział. Alternatywnie, artysta może zdecydować się po prostu nie udostępniać swojej wersji piosenki w amerykańskich serwisach streamingowych.

Streaming jest istotny

Dr Charles Fairchild, profesor nadzwyczajny muzyki popularnej na Uniwersytecie w Sydney, powiedział, że dostępność, która pochodzi ze streamingu nie jest tylko ważnym źródłem dochodu dla artystów – jest to również duży czynnik w ich znaczeniu kulturowym.

„Przemysł muzyczny kiedyś był dość ochronny w kwestii licencjonowania ich muzyki, ale teraz odpowiedź jest zawsze na tak”, powiedział. „Jeśli chodzi o streaming – który jest jak wszechobecność podniesiona do kwadratu lub sześcianu – chodzi o możliwość dostępu do tego kawałka muzyki, kiedy tylko chcę.”

To było ważne przynajmniej dla pana Nolana. Po odrzuceniu albumu Tron: Legacy, zdecydował się na coś, co mógł przesyłać strumieniowo: muzykę szkockiej elektronicznej pary Boards Of Canada.

.