Articles

Dlaczego chińscy użytkownicy Xboxa są wściekli, że ich usługa jest nadal darmowa

W środę, oficjalne konto Microsoft China’s Xbox One Weibo ogłosiło, że jego usługa online Xbox Live – która kosztuje wszędzie indziej – pozostanie darmowa w Chinach.

Jak zareagowali chińscy fani Xboxa? Wściekłość, furia i mnóstwo przekleństw.

Chiński Xbox One nie jest taki jak twój

Aby zrozumieć dlaczego, musimy cofnąć czas do oryginalnej premiery Xbox One w Chinach. Xbox One, który pojawił się w Chinach był niesamowicie ograniczony w porównaniu do tego, co otrzymali gracze z innych krajów. Był całkowicie zablokowany regionalnie, oferował bardzo niewiele gier i posiadał całkowicie oddzielny system online i offline, który oddzielił chińskich użytkowników od globalnej społeczności Xbox One i odmówił im dostępu do wielu usług oferowanych w innych krajach.

Ograniczenia wynikają z polityki chińskiego rządu – na przykład gry online muszą zostać zatwierdzone przez chińskie Ministerstwo Kultury, zanim zostaną wydane w Chinach, więc wiele gier online, które usługa online Xbox One zapewnia w innych krajach, nie mogło być legalnie oferowanych. Zdając sobie sprawę, że to sprawiło, że jego oparte na subskrypcji usługi Xbox Live znacznie mniej atrakcyjne dla chińskich użytkowników, Microsoft kompromis w Chinach, oferując znacznie bardziej ograniczoną wersję usługi w „beta” za darmo. Jeśli chińscy gracze nie mogli uzyskać dostępu do prawdziwego Xbox Live, przynajmniej nie musieliby płacić za wykastrowaną wersję.

The bait-and-switch

Problem, jednak, przyszedł w lutym tego roku, kiedy Microsoft dostał ludzi nadzieje w górę. Firma ogłosiła, że w czwartek, 17 marca, darmowa „beta” dobiegnie końca, a Xbox Live będzie kosztować nawet dla chińskich użytkowników. Począwszy od tego momentu, Microsoft powiedział, roczna subskrypcja Live będzie kosztować prawie 60 USD, ale kompromisem było to, że oddzielone Chiny Xbox Live będzie wreszcie zintegrowany z resztą świata, co oznacza, że chińscy gracze będą mieli dostęp do serwerów gier na całym świecie i przynajmniej niektóre z usług o wartości dodanej Xbox Live zapewnia reszcie swojej globalnej bazy klientów.

Potem, co było do przewidzenia, te nadzieje zostały rozwiane w ostatniej sekundzie. Zaledwie jeden dzień przed wielu użytkowników Xbox oczekiwał, że w końcu będą mieli dostęp do tej samej usługi Xbox Live reszta świata cieszy, Xbox ogłosił za pośrednictwem oficjalnego konta Weibo, że nic się nie dzieje. Nie ma końca darmowej bety, i nie ma globalnej integracji (przynajmniej na razie). Powodem zmiany, Microsoft powiedział, było „aby poprawić doświadczenia członków Gold” i „z powodów, które rozumiesz.” To nawet umieścić bezczelny Weibo ankietę z prośbą fanów do głosowania na żartobliwych powodów, dlaczego oczekiwana zmiana nie było już happening.

Teraz wygląda na to, że nawet hardcore fani mogą być coraz chory z run-around.

Aby powiedzieć, że chińscy fani Xbox nie były rozbawiony może być niedopowiedzeniem. Fani są wściekli na to, co wielu widzi jako wzór ciągłych opóźnień (może warto zauważyć, że uruchomienie Xbox One w Chinach widział opóźnienie w ostatniej sekundzie, zbyt), ale są one również wkurzony na nieapologetyczny ton oficjalnego postu Weibo, który dokonał ogłoszenia. Sekcja komentarzy na Weibo jest pełna przekleństw typu „f*** your mother, Microsoft” i ludzi proszących o zwrot swoich konsol.

A zwolennicy konsoli też nie wydają się wycofywać. Wiele komentarzy do kolejnych, niezwiązanych z promocją postów umieszczonych na Xbox Weibo również było skargami na traktowanie przez Microsoft rodzimych graczy.

Sprzedaż konsol do gier takich jak Xbox One była powolna w Chinach mniej więcej od czasu, gdy koniec zakazu konsoli w 2014 roku doprowadził do oficjalnego wprowadzenia konsol do sprzedaży w tym kraju przez Sony i Microsoft. Powody tego są liczne – konsole są drogie, nie są dobrze przystosowane do obsługi ulubionych rodzajów gier w Chinach, itp. – ale jednym z głównych czynników jest na pewno to, że ze względu na restrykcyjne środki cenzury w Chinach, krajowe konsole po prostu nie mogą zaoferować tego samego rodzaju usług, które konsole gdzie indziej mogą.

Tylko najbardziej zatwardziali fani gier konsolowych wydają się podnieść oficjalne krajowe wersje konsol, a teraz wygląda na to, że nawet oni mogą mieć dość dostawania run-around, i zaczynają wierzyć, że ich doświadczenie użytkownika drugiej klasy jest zamierzoną cechą, a nie tymczasowym bug.

.