3 Krewni Hearsta wspominają dorastanie w Zamku
Jak określił założyciel, kiedy zmarł w 1951 roku, zespół osób z zewnątrz i Hearstów kieruje korporacją. Miał pięciu synów; 10 wnuków przeżyło, podobnie jak mnóstwo prawnuków i praprawnuków. Hearstowie, którzy dorastali, spędzając lato na koniach w San Simeon, wchodzili w wiek zawodowy w newsroomach, na dokach załadunkowych, w działach nakładu i reklamy. Nie można było oprzeć się rodzinnemu biznesowi. Trzech potomków – wszyscy członkowie zarządu korporacji – podzieliło się wspomnieniami.
Trustee i William Randolph Hearst Foundation President William Randolph Hearst III, urodzony w 1949 roku, mieszka w San Francisco, ale dorastał w Nowym Jorku, gdzie jego tata, William Randolph Hearst Jr, zwany Billem, był wydawcą New York Journal-American.
„Miałem lata w zamku, zanim był to zabytek”, wspomina. „Pamiętam, że jadłem w jadalni, jeździłem małym elektrycznym samochodem na Boże Narodzenie. … Pływaliśmy, jeździliśmy konno, robiliśmy rzeczy, które robiły inne dzieci”. W San Simeon, gośćmi jego rodziców byli między innymi David Niven i Joseph Cotten. Ale „jeśli Cotten powiedział do mnie, 'Byłem w filmie, 'Citizen Kane,’ „, powiedział Will Hearst, „Nie wiedziałbym, co on mówi.”
Student Harvardu, kiedy zobaczył film 1941, wiedział, że jego historia była związana z jego rodziny. Hearst „pomyślał, że to był fantastyczny film, absolutnie wciągający. Stosunkowo szybko zrozumiałem, dlaczego ludzie myśleli, że ma to jakiś związek z Hearstem. To było o gazecie, o zatrudnianiu utalentowanych ludzi, o poszukiwaniu wielkich historii. To wszystko były rodzinne tradycje.”
Ale filmowe Xanadu było „ciemnym, ponurym gotyckim miejscem ze słabo oświetlonymi pokojami”, bardzo niepodobnym do „jasnego, słonecznego, hiszpańskiego rodzaju miejsca… otwartego, z ogrodami, palmami, bryzami”, jakim był Zamek.
Gdy Bill Hearst sprowadził swoją rodzinę do San Simeon, zatrzymali się w pokojach WRH; Will Hearst wyleczył się z ospy wietrznej „w sypialni dziadka”. Do tego czasu nie było zbyt wielu rzeczy osobistych wokół tego, co było „czymś w rodzaju wielkiego hotelu … z dwoma lub trzema parami w domu, który miał 50 lub 60 sypialni … . Mieliśmy wspólne posiłki w tej wielkiej sali, wychodziliśmy na zewnątrz, jeździliśmy konno i robiliśmy coś wokół rancza”. Nie było telewizji, więc po kolacji „albo szło się na spacer, albo do łóżka.”
Pracując już w Examiner, u boku drukarzy, w sprzedaży, w newsroomie, jako fotograf, pisząc i redagując, Hearst miał 35 lat, kiedy został wydawcą pierwszej gazety swojego dziadka. To było „nie jak bycie porzuconym w obcym miejscu. To było jak bycie wybranym na burmistrza w swoim rodzinnym mieście, gdzie się dorastało”. W latach 90. odszedł, by realizować pasje związane z technologią i biznesem.
Jego pamiątki po WRH to „kilka szlafroków, które należały do mojego dziadka” i kilka mebli. (Kupił również na aukcji Rolodex, który należał do Marion Davies – towarzyszki WRH i częstego gościa Castle’a – i ma numery telefonów do Jacka Warnera i Gary’ego Coopera). Odwiedza ranczo „żeby pojeździć konno, posiedzieć na tych wzgórzach i popatrzeć na zamek”, który „wygląda jak mityczna wioska. … Jako mały chłopiec myślałem: 'Co trzeba zrobić, żeby to wszystko stworzyć? Jaki człowiek stworzyłby to wszystko w tak odległym i pięknym miejscu? „
Stephen Hearst, prawnuk WRH, syn kuzyna Willa, George’a Hearsta Jr. i wiceprezes Western Properties firmy, nadzoruje nieruchomości, które obejmują 82,000-akrowe ranczo wokół Hearst Castle i 71,000-akrowe ranczo w Paso Robles. Wychował się w Los Angeles, rozpoczął pracę w rodzinnym Los Angeles Herald Examiner w wieku 19 lat, a przez 14 lat – w dziewięciu stanowiskach – był w San Francisco Newspaper Agency, która wspólnie prowadziła Examiner i The Chronicle.
Jego rodzina spędzała dwa lub trzy tygodnie każdego sierpnia w San Simeon, „siodłając konie, jeżdżąc na pikniki, kończąc kąpielą w basenie”. Obecnie, gdy „hilltop” jest parkiem stanowym, nadzoruje rezerwacje rodzinne na pobyty na ranczu.
Nie sądził, że jest coś niezwykłego w tym miejscu – „Dzieci poniżej 10 roku życia naprawdę tego nie rozumieją” – dopóki nie dostrzegł tego oczami przyjaciół zaproszonych jako goście. W siódmej klasie w St. Paul the Apostle obejrzał „Obywatela Kane’a” w ramach szkolnego kursu. To „bardzo zabawny film”, powiedział, nie jest dokładny, „ale na pewno są paralele.”
Zatwierdził projekcję w Zamku podczas festiwalu filmowego w San Luis Obispo. Kiedy mówił, wpatrywał się w szkic WRH wykonany piórem i atramentem z obramowaniem, który podobno został narysowany przez Julię Morgan. Jej włączenie dwóch niedźwiedzi odnosiło się do jego pradziadka wysyłając reportera, w 1889 roku, do Ojai Valley, aby uchwycić dzikiego niedźwiedzia grizzly, który miał być nazwany Monarch, zgodnie z logo jego gazety, „Monarcha dzienników.”
Niedźwiedź skończył w klatce w Golden Gate Park; ostatecznie, został wypchany i przedstawiony Kalifornijskiej Akademii Nauk. Monarcha, powiedział Steve Hearst, jest „modelem dla niedźwiedzia na obecnej fladze stanu Kalifornia.”
Corporate Trustee George Randolph Hearst III, brat Steve’a Hearsta, jest wydawcą i dyrektorem generalnym gazety Times Union w Albany, N.Y. Urodzony w 1955 roku, pracował najpierw w L.A. Herald Examiner jako fotoreporter. Herald Examiner jako photoengraver, potem przyszedł do Examiner w San Francisco w 1979 roku, a następnie do Newspaper Agency; był kontrolerem, kiedy odszedł.
Był nastolatkiem, kiedy jego ojciec wysłał go i Steve – sam – do pracy jego 2500-akrowe ranczo w Ventura County, gdzie ich dom miał „bez dachu na nim, bez ciepła, bez światła. To nie zamierzało tłumić entuzjazmu mojego ojca. … Mój brat i ja mieszkaliśmy w śpiworach przez trzy lata. … Zawsze mówiono mu, że jego pradziadek był „budowniczym, że był hodowcą bydła, że lubił swoje konie arabskie i oczywiście wierzył, że gazety są podstawą wolnej i otwartej demokracji.”
Zamek, który pamięta był „dużym domem na wzgórzu, otoczonym przez całą tę wspaniałą naturę.” Nawet dziś „Moglibyście nas pewnie podrzucić gdziekolwiek w obrębie 130 mil kwadratowych, a my moglibyśmy wam dokładnie powiedzieć, gdzie jesteśmy.”
Jego rodzinne pamiątki: „Austriacki karabin wojskowy 6.5 Mannlicher, który kiedyś pozwalał swoim gościom używać do polowań, oraz bardzo starożytna grecka urna,” mająca ponad 2000 lat.
Skarby, z pewnością. Ale co naprawdę ekscytuje go jest wzmianka o jego córce, Emma, która ma dwie gorące restauracje w Nowym Jorku. Prawnuczka Williama Randolpha Hearsta jest „dając chłopców z Gotham, szefów kuchni dużych chłopców, bieg dla ich pieniędzy”, powiedział pops.
To jest duch.
Leah Garchik jest San Francisco Chronicle felietonista. E-mail: [email protected]
.