Kobieta zadźgana na śmierć przez buldoga francuskiego, którego właśnie adoptowała
Kobieta z przedmieść Chicago, która niedawno adoptowała buldoga francuskiego hodowanego do walki, została śmiertelnie zadźgana przez psa w weekend, koroner powiedział.
Przyjaciel znalazł Lisę Urso bez przytomności na patio za jej domem w Ingleside, Illinois, w sobotę wieczorem. Śledczy ustalili, że została zaatakowana przez buldoga francuskiego. Wyniki toksykologii są w toku.
Koroner Hrabstwa Lake Dr Howard Cooper powiedział, że Urso, 52, niedawno adoptowała psa, który został wyhodowany do walki. Pies zaatakował Urso wewnątrz jej domu, ale udało jej się wyjść na patio, gdzie zmarła.
Cooper powiedział, że Urso doznała wielu ran kąsanych i zadrapań na nogach, rękach i tułowiu.
„Tak naprawdę nie myślisz o tym, że dzieje się to z mniejszą rasą psów, ale zapominamy, że zwierzęta mogą być potężne”, powiedział.
„To zwierzę ma dużą siłę szczęki.”
Więcej na 7NEWS.com.au
- Restaurant slammed for 'ridiculous’ receipt
- Sobering COVID toll on the economy revealed
- Latest Bunnings obsession is incredibly dangerous
Cooper powiedział, że pies ostatnio zaatakował chłopaka Urso. Po tym ataku, poszła do kontroli zwierząt, aby odzyskać psa.
Urso posiadał dwa inne psy, w tym drugiego buldoga francuskiego, który został znaleziony z odrobiną krwi na nim, i border collie, powiedział.
.