Articles

North Korea’s Ebola Response Mirrors 'World War Z’

Kiedy w dystopijnej powieści Maxa Brooksa z 2006 roku World War Z: An Oral History of the Zombie War (Wojna z zombie: ustna historia wojny z zombie) rozchodzi się wieść, że zombie opanowują świat, Korea Północna działa zdecydowanie, uszczelniając swoje granice i gromadząc swoich obywateli w tajemniczych bunkrach. „Żaden kraj nie był lepiej przygotowany do odparcia infestacji niż Korea Północna” – mówi Hyungchol Choi, fikcyjny zastępca dyrektora koreańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej. „Rzeki na północy, oceany na wschodzie i zachodzie, a na południu… najsilniej ufortyfikowana granica na Ziemi”.

Teraz, jako znacznie mniej apokaliptyczny wirus całkowicie niezwiązany z zombie rozprzestrzenia się, Korea Północna zamyka swoje granice. W czwartek, 23 października, Korea Północna powiadomiła zagranicznych organizatorów wycieczek, że odwiedzający są teraz zakazani. „Jako powód podano wirus Ebola i nie przychodzi mi do głowy żaden inny powód, ponieważ nie zamykają oni arbitralnie granic” – powiedział USA Today Simon Cockerell, dyrektor zarządzający touroperatora Koryo Tours.

To jest tak oczywiste, że nie powinno się tego mówić, ale obecna epidemia Eboli to nie apokalipsa zombie. Mimo to, to pojęcie jest zaskakująco rezonujące – tak bardzo, że autor World War Z, Brooks, syn komika Mela Brooksa, napisał, że był „wielokrotnie pytany, czy obecna epidemia Eboli jest rzeczywistym wcieleniem mojej powieści”. Kontynuuje: „Tak bardzo, jak każdy autor chciałby chwalić się tym, jak 'przewidziałem to!’, tym razem, z przyjemnością mówię, moja fikcyjna plaga nie mogłaby być bardziej różna od prawdy.”

W powieści Brooksa, Korea Północna jest chroniona przed zombie pustoszącymi planetę, ponieważ może wycofać się ze świata. Na około miesiąc przed rozprzestrzenieniem się zombie na Koreę Południową, Północ zrywa komunikację z Południem, zamyka swoje granice i wydaje się, że wysyła całą swoją populację pod ziemię. Nie jest jasne, co dokładnie się dzieje, ale Choi uważa, że mieszkańcy Korei Północnej ewakuują się do podziemnych kompleksów i prawdopodobnie dzięki temu są bezpieczni przed plagą. (W filmie z 2013 roku były agent CIA twierdzi, że Korea Północna przetrwała dzięki usunięciu wszystkim zębów. „Genialne”, mówi. „Nie ma ugryzienia, nie ma wielkiego rozprzestrzeniania się”).

Nie jest jasne, dlaczego Pjongjang odciął się od turystów i czy zakaz obejmuje zagranicznych biznesmenów i dyplomatów. Możliwe, że Korea Północna naprawdę obawia się choroby. Nie jest to pierwszy raz, kiedy podejmuje takie działania w odpowiedzi na zagrożenie zdrowia publicznego: Kiedy w 2003 roku wirus oddechowy SARS zaatakował Pekin, Korea Północna wprowadziła zakaz podróży turystycznych, który trwał około czterech miesięcy. Być może tym razem Pjongjang chce mieć pretekst do zatrzymania ludzi na zimę, kiedy warunki w zubożałym kraju są szczególnie ponure, a ogrzewanie nie jest powszechnie dostępne.

W World War Z, czytelnik nigdy nie dowiaduje się, co stało się z Koreą Północną. Choi martwi się, że pomimo ekstremalnej reakcji Korei Północnej, infekcja i tak się rozprzestrzeniła: „Może te jaskinie tętnią dwudziestoma trzema milionami zombie, wychudzonymi automatami wyjącymi w ciemności i tylko czekającymi na uwolnienie”.