Komediowa rywalizacja Jimmy’ego Kimmela i Matta Damona ma już 12 lat. Niech to umrze.
Oscary zakończyły się tak chaotycznie, że gospodarz Jimmy Kimmel nie dostał się do zawijania ceremonii, jak planował – ale wiedząc, że jego wielkim zakończeniem był najwyraźniej kolejny żart „Jimmy Kimmel nienawidzi Matta Damona”, to prawdopodobnie tak samo dobrze.
Cały wieczór, Kimmel potrzebował jego fałszywego wroga Damona w ramach ich długotrwałej „feud”. Podczas monologu nazwał Damona idiotą, który zmarnował szansę na zagranie nagrodzonej Oscarem roli w Manchester by the Sea – którą Damon wyprodukował – przekazując rolę Caseyowi Affleckowi, aby mógł pójść zrobić „chiński film z kucykiem” (tj. The Great Wall).
Damon i Kimmel puszczali do siebie oko za każdym razem, gdy ich drogi krzyżowały się w teatrze, a kiedy Damon przedstawił nagrody za scenariusz z Benem Affleckiem, Kimmel próbował odegrać go ze sceny z puchnącą muzyką, osobiście dyrygując orkiestrą, aby to zrobić. Był nawet moment pod koniec audycji, kiedy Kimmel wywinął klip, w którym naśmiewał się z filmu Damona Kupiliśmy Zoo – śmiesznego filmu, który możecie pamiętać lub nie, ponieważ ukazał się sześć lat temu. Do końca programu widzieliśmy, jak Kimmel i Damon spierają się w tej czy innej formie co najmniej cztery razy.
Ta fałszywa rywalizacja trwa już wystarczająco długo i trzeba ją przerwać.
Kimmel i Damon udają, że skaczą sobie do gardeł od 12 lat
Oscarowi widzowie, którzy regularnie oglądają Jimmy Kimmel Live! rozpoznali żartobliwą walkę pary podczas ceremonii jako kontynuację długotrwałego gagu, który powstał w programie Kimmela ponad dekadę temu.
Zła krew Kimmela i Damona zaczęła się w 2005 roku, kiedy Kimmel zakończył kiepski odcinek żartem o wyrzuceniu Damona z programu. Jak wyjaśnił NPR w 2013 roku:
Mieliśmy zły program. … Goście byli źli, a ja czułem się dość źle ze sobą pod koniec programu. I zdecydowałem się powiedzieć, dla rozbawienia jednego z naszych producentów, który stał obok mnie … „Chcę przeprosić Matta Damona. Zabrakło nam czasu.” … I on dostał kopa z tego, producent, więc po prostu zacząłem to robić każdej nocy, aby go rozbawić.
Matt Damon był po prostu pierwszym nazwiskiem, które wpadło mi do głowy. Starałem się myśleć o gwieździe z listy A i o kimś, kogo absolutnie byśmy nie podrzucili, gdyby był w programie.
W końcu, kiedy pokaz zarezerwował Damona na prawdę w 2006 roku, Kimmel celowo wyczerpał zegar z długimi wstępami i klipami, aby rzeczywisty wygląd Damona był ograniczony do niego wykonującego jakąś fałszywą furię na snub.
Bitwa stopniowo eskalowała stamtąd, często w celowo dziwaczny sposób. W 2008 roku, na przykład, ówczesna dziewczyna Kimmela, Sarah Silverman, zrobiła teledysk z Mattem Damonem o dość oczywistym tytule „I’m Fucking Matt Damon”:
To skłoniło Kimmela do walki z własnym w 2009 roku: „I’m Fucking Ben Affleck”. (Zgodnie z tradycją sequela, zawierał on mnóstwo gwiazdorskich cameo, ale nie mógł się równać z oryginałem.)
W 2013 roku Damon zrobił bit, w którym przejął cały odcinek Jimmy Kimmel Live! jako jakiś maniakalny supervillain, który zawiesił Kimmela za kulisami i był zdeterminowany, aby zatankować show:
I w tym momencie prawdopodobnie dostajesz sedno, ponieważ naprawdę jest tylko jeden żart, który można tu znaleźć: Damon i Kimmel nienawidzą się nawzajem, tylko żartując!
W wyżej wymienionym wywiadzie NPR, Kimmel powiedział, że znalazł to trochę „niewiarygodne”, że bit miał taką siłę przebicia. „Powtarzając ten sam żart każdej nocy, można by pomyśleć, że w końcu ludzie będą mieli dość tego”, powiedział, „ale nie.”
Przód do 2017 roku, a ja pójdę naprzód i powiem, że „w końcu” przybył.
Bycie zaangażowanym w żart to jedna rzecz. Prowadzenie go do ziemi to inna sprawa.
Z jednej strony mogę zrozumieć, dlaczego Kimmel chciał włączyć swojego „wroga” do swojego koncertu Oscarów. Damon jest sławny i ogólnie lubiany, co jest dokładnie kombinacją, która ma tendencję do sprzedawania żartów w teatrze pełnym bardzo znanych ludzi, którzy mają nadzieję być lubiani.
Z drugiej strony, jeśli nie byliście świadomi tego kawałka przed Oscarami – co jest bardzo prawdopodobne, bo chociaż Kimmel robi to od 12 lat, nie jest to dokładnie wszechobecne – to ledwo miało to jakiś cholerny sens. Łatwo sobie wyobrazić, jak Kimmel i Damon mogli wypaść jako dwaj faceci, którzy uważają siebie i swoje wewnętrzne żarty za całkowicie zachwycające, podczas gdy tłum cierpliwych milionów czekał na nich, aby rozpocząć show. I tak jak w przypadku wielu powtarzających się gagów z rozdania nagród, w miarę upływu nocy nie stawało się to wcale zabawniejsze. Stało się po prostu bardziej męczące.
Nawet w najlepszym wydaniu, żart naprawdę nie działa poza swoim naturalnym środowiskiem Jimmy Kimmel Live!, gdzie jego fani mogą przynajmniej grać razem z ironią Kimmela nazywającego Damona głupim marnotrawstwem przestrzeni. Przeniesienie tego na znacznie większą skalę na scenę Oscarów podkreśliło jego status jako jednozdaniowego kawałka, który już dawno przestał być mile widziany, co stanowi solidny argument za tym, że Kimmel i Damon muszą zakopać swój fałszywy topór wojenny i iść dalej.
Wspieraj dziennikarstwo wyjaśniające Vox
Każdego dnia w Vox staramy się odpowiadać na najważniejsze pytania i dostarczać Tobie i naszym odbiorcom na całym świecie informacji, które wzmacniają Cię poprzez zrozumienie. Praca Vox dociera do większej liczby ludzi niż kiedykolwiek, ale nasza charakterystyczna marka dziennikarstwa wyjaśniającego wymaga zasobów. Twój wkład finansowy nie będzie stanowił darowizny, ale umożliwi naszym pracownikom dalsze oferowanie darmowych artykułów, filmów i podcastów wszystkim, którzy ich potrzebują. Proszę rozważyć wpłatę na rzecz Vox już dziś, nawet od 3 dolarów.