Articles

Jak szybko zabraknie nam żywności?

Jeśli mieszkasz w rozwiniętym kraju, myśl o braku możliwości znalezienia żywności w sklepach spożywczych jest trudna do wyobrażenia. Jasne, może nie zawsze masz pieniądze, by kupić to, czego pragniesz, ale faktem jest, że jedzenie jest dostępne, jeśli możesz sobie na nie pozwolić. W innych częściach świata, jednak, jest to zupełnie inna historia.

W 2008 roku poważny kryzys żywnościowy przetoczył się przez świat, powodując niedożywienie i głód od Filipin do Haiti i od Egiptu do Burkina Faso. Jednak nawet gdy ogólna sytuacja uległa poprawie, kilka trwających lokalnych kryzysów żywnościowych nadal wywierało wpływ na konkretne regiony. Na przykład w Jemenie pracownicy Światowego Programu Żywnościowego ONZ starają się zdobyć 75,3 mln dolarów z 103 mln dolarów potrzebnych do nakarmienia wszystkich głodujących w rozdartym wojną regionie kraju przez cały rok

Reklama

W maju 2010 roku około 3,4 mln Jemeńczyków z 23 mln mieszkańców było zagrożonych skrajnym brakiem żywności. Pracownicy WFP byli w stanie dostarczyć tylko połowę racji żywnościowych (1050 kalorii dziennie) dla kilkuset tysięcy tych uchodźców – pomoc, która praktycznie ustanie w sierpniu 2010 roku, jeśli organizacja nie zabezpieczy dodatkowych funduszy. Nie jest zaskoczeniem, że tak wielu Jemeńczyków zmaga się z problemami – mniej niż 3% powierzchni kraju to pola uprawne, a ponad 45% populacji żyje poniżej granicy ubóstwa. Więc chociaż wiemy, że wielu Jemeńczyków walczy o żywność, czy sytuacja stanie się tak zła, że reszta z nas będzie musiała również o nią walczyć?