Articles

Downing pokonuje chorobę, by nagrać nową płytę

By Gail Mitchell

4 Min Read

LOS ANGELES (Billboard) – Gdzie jest wola, tam jest i sposób. Nikt nie wie tego lepiej niż wokalista i autor piosenek Will Downing, który ma zamiar wydać swój pierwszy album od czasu zdiagnozowania u niego rzadkiej choroby mięśni – zapalenia wielomięśniowego.

„After Tonight” (Peak Records) trafi na półki 30 października, oznaczając jego debiut w wytwórni i najnowszy rozdział w uznanej przez krytyków 20-letniej karierze nastrojowego orędownika miłosnych rendez-vous.

„Pamiętam, że prawie się czołgałem”, powiedział Downing o osłabiających objawach, które zaczęły pojawiać się pod koniec 2006 roku. Początkowo odrzucając swoją słabość jako zwykłe zmęczenie trasą, otrzymał poważną pobudkę po podrzuceniu żony i córki do kina. Odkrył, że nie może obrócić kierownicy, kiedy próbował zaparkować samochód.

„Tak bardzo osłabłem”, wspominał. „Ta choroba odbiera ci wszystkie mięśnie, pozostawiając pustą skorupę, którą musisz odbudować od nowa od stóp do czubka głowy.”

Po rozpoczęciu agresywnego reżimu ćwiczeń („You name it, and you’ve got to work it”), Downing dowiedział się, że miał szczęście pod jednym względem: jego głos śpiewający pozostał nienaruszony. Po nagraniu kilku piosenek jeszcze przed diagnozą, Downing i jego wieloletni współpracownik, producent i muzyk Rex Rideout, powrócili do nagrywania. Tyle, że tym razem Downing pracował z wózka inwalidzkiego i szpitalnego łóżka w domu.

„Rex i ja mamy takie same ustawienia do nagrywania w naszych domach,” powiedział Downing. „Wysyłał mi e-maile z utworami, a potem przyjeżdżał inżynier, stawiał przede mną mikrofon i zabierał się do pracy.”

Downing zwrócił na siebie uwagę w 1991 roku albumem Island „A Dream Fulfilled.” Podkreślony przez jego stopiony baryton, cover Angeli Bofill „I Try” wypalił swoją drogę do nr 13 na liście przebojów R&B. Choć nie udało mu się odnieść sukcesu, Downing wciąż zajmuje kluczową pozycję w wielkiej lidze romansu obok Marvina Gaye’a i Luthera Vandrossa.

Jego zmysłowe, a zarazem jazzowe podejście do piosenek miłosnych pojawia się na „After Tonight”, którego współpracownikami są artyści jazzowi Gerald Albright, Kirk Whalum i Roy Ayers. Jedynym wyjątkiem jest utwór „God Is So Amazing.”

„Piosenka spełnia jedną z próśb mojej matki, aby nagrać płytę gospel,” powiedział Downing. „Ale jest też o tym, gdzie jestem teraz w moim życiu.”

Choć wciąż na wózku inwalidzkim i w trakcie codziennych wizyt u terapeuty, Downing nie pozwala, by jego sytuacja wpłynęła na promocję „After Tonight”. Downing udziela wywiadów ze swojego domu w Somerset, N.J., a 30 października przeprowadzi wywiad radiowy na żywo z WHUR w Waszyngtonie, D.C., jednym z jego największych rynków. Ten wywiad będzie wspierał występy w sklepie w D.C. detalistów Circuit City i Kemp Mill.

Włączony do liner notes CD jest list od Downinga omawiający jego roller-coaster fizycznej podróży. Jest to zgodne z odpowiedzią wokalisty „Let’s go front and center” na zapytanie wiceprezesa wykonawczego Marka Wexlera o to, jak Peak powinien sprzedawać „After Tonight.”

„Jak zawsze, muzyka Willa stoi sama w sobie,” powiedział Wexler. „Ale historia wsteczna dodaje kolejny element do tego, kim jest Will. To była codzienna sprawa, ale jego twórczy duch napędzał go do ukończenia tego albumu. I to sprawia, że muzyka jest o wiele lepsza.”

Reuters/Billboard

.