Articles

Concrete jungle where dreams are made of

Ta piosenka jest teraz w twojej głowie, prawda? Jay-Z i Alicia Keys mówią nam, że „nie ma nic, czego nie możesz zrobić”, a „te ulice sprawią, że poczujesz się jak nowonarodzony, wielkie światła zainspirują cię.”

Posłuchajmy o Nowym Jorku, rzeczywiście.

Miałem szczęście spędzić znaczną ilość czasu w Nowym Jorku podczas mojej kariery w handlu detalicznym. Muszę powiedzieć, że uwielbiam to miejsce. Ale pochodząc z Iowa i mieszkając w Minnesocie, muszę również powiedzieć, że dom jest tam, gdzie serce, a ja zawsze będę gościem w Nowym Jorku.

Ale są lekcje, których należy się nauczyć w Nowym Jorku, zarówno dla osób indywidualnych, jak i firm.

Zastanawiałem się nad trzema najważniejszymi lekcjami, których się nauczyłem… czasami w trudny sposób, poprzez moje interesy w Wielkim Jabłku:

  1. Nikt tego nie doceni, ale wstawaj wcześnie. Nowy Jork nie śpi, on śpi w środku! Wyprzedzenie dnia, nawet jeśli jest to tylko godzina, nie przyniesie ci pochwały od twoich nieustraszonych (i być może lekko kacerskich) przywódców. Ale da ci to godzinę na przygotowanie myśli i rozpoczęcie dnia. Pozwoli Ci to również rozwinąć zdrowe nawyki na całe życie, które wygrają z wieloma nocnymi spotkaniami przy cygarze i martini – zaufaj mi. Znajdź równowagę, oczywiście, ale dziewięć razy na 10, get your bum out of bed.
  2. Everyone’s your friend! Dopóki nie są. Kiedy wygrywasz, cały świat się do ciebie uśmiecha! To niesamowite uczucie! Ale zrób jeden krok w złą stronę, lub doznaj jednego nieuniknionego wpływu ekonomicznego, a poczujesz gniew (prawdopodobnie w postaci bardzo zimnego ramienia z NY). Co powinieneś zrobić zamiast tego? Nie martw się tak bardzo, czy ludzie cię lubią – martw się, czy masz solidną propozycję wartości. Martw się o to, czy Twoje usługi będą pomagać firmie lub utrudniać ją w czasie spowolnienia gospodarczego. Zrób swoje badania, więc czy ludzie osobiście cię lubią, czy nie, nie mogą sobie pozwolić na ignorowanie ciebie i wartości, którą możesz zapewnić ich firmie.
  3. Ciesz się tym! To miasto jest naprawdę niepodobne do żadnego innego. Skup się na celu swojej wizyty, spotkania lub konferencji, ale nie zaszkodzi też zatrzymać się i podziwiać to miasto za to, jakie jest. Jest tam dosłownie 50 milionów turystów, którzy chcą podziwiać fizyczne ucieleśnienie amerykańskiego ducha innowacji, przedsiębiorczości i dążenia do celu – dołącz do nich! Bądźcie zainspirowani! Poświęć też kilka minut dla siebie, aby docenić, że masz takie możliwości, jak ta, aby podróżować i rozwijać swoją sieć. Nie bierz tego za pewnik, znajdź to pewne je ne sais quoi, które rezonuje z tobą w Nowym Jorku i uczyń je swoim własnym. Albo… zestresuj się tym, że utknąłeś w najbardziej szalonym ruchu ulicznym w swoim życiu, z przecenionym wszystkim i chodnikami pełnymi zrzędliwych, zrzędliwych przechodniów. Zależy od ciebie. Ja wybieram elementy tego wspaniałego miasta, które działają dla mnie, bieg w Central Parku, widok z promu na Staten Island, nową kawiarnię lub wypróbowaną i zaufaną ulubioną… i każda podróż służbowa jest przyjemna.

Co jest najlepszą rzeczą w wielkim jabłku? Chciałbym usłyszeć, co jest twoim osobistym ulubieńcem!