Co to znaczy zaprzeć się samego siebie?
What Does It Mean to Deny Yourself?
Speaker: Bonnie Sala | Seria: Guidelines For Living | …brać swój krzyż codziennie i naśladować… Łk 9:23
„Wtedy rzekł do nich wszystkich: 'Jeśli kto chce pójść za mną, musi się zaprzeć samego siebie i brać krzyż swój codziennie i naśladować mnie'” (Łk 9, 23). Kim był ten, który wygłosił tak odważne oświadczenie? W historii określany jest jako Jezus z Nazaretu, ale Nazaret był tylko miejscem, w którym dorastał. Pewnego dnia Jezus zadał pytanie swoim uczniom, mówiąc: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mat. 16:13). (Mat. 16:13). Piotr odpowiedział: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego” (Mat. 16:16).
Wielu ludzi zgodzi się z tym, że Jezus miał odwagę być inny niż otaczające go społeczeństwo i był jednym z tych, którzy w znacznym stopniu zmienili bieg historii. Jezus przedstawił to czarno na białym swoim naśladowcom. Nie słodził swojego wyzwania. W rzeczywistości, były chwile, kiedy rzeczywiście utrudniał mężczyznom naśladowanie Go. Wierzył, że zalążek naprawdę oddanych mężczyzn i kobiet może osiągnąć o wiele więcej niż armia weekendowych bywalców kościołów, którzy śpiewali pieśni uwielbienia w niedzielę rano i zapominali o Nim przez resztę tygodnia.
„Jeśli ktoś chce pójść za mną”, Jezus rzucił wyzwanie, „musi zaprzeć samego siebie” (Mat. 16:24). Dziś faktem jest, że ci, którzy nazywają siebie chrześcijanami, w bardzo niewielkim stopniu zapierają się samych siebie. Jest to jedna z oznak, że wiele z tego, co nazywamy dzisiaj chrześcijaństwem, jest powierzchowne i pozbawione znaczenia. Słowa wypowiedziane przez Jezusa: „Zaprzyj się samego siebie i weź swój krzyż!” natychmiast przywołały w umysłach ludzi obraz ukrzyżowania i wszystkiego, co ono oznaczało. Uczniowie, którzy słuchali Jezusa, wiedzieli, czym jest ukrzyżowanie, ponieważ wiele razy obserwowali, jak bezbronna ofiara była wbijana na drewniane belki połączone pod kątem prostym.
Krzyż oznaczał śmierć, ohydną, męczącą śmierć, a uczniowie wiedzieli, że jeżeli naprawdę chcą naśladować Jezusa, to On musi być na pierwszym miejscu, a oni muszą odłożyć na bok własne ambicje i interesy. Czy dzisiaj Jezus żąda mniej? Czy nadal nalega, aby Jego królestwo było stawiane ponad nasze własne królestwa osobistych korzyści? Tłumacz Biblii Wycliffe Ken Jacobs próbował przetłumaczyć słowo „zaprzeć się”, kiedy pracował z Indianami Chamula z Meksyku. Stwierdził jednak, że w ich kulturze i języku nie istniało pojęcie zaparcia się siebie. Biczowanie lub bicie się – tak, mieli na to słowo – ale zaparcie się samego siebie było dla nich obce. W końcu Ken przetłumaczył to słowo, mówiąc: „Jeśli kto chce pójść za mną, niech wyrzuci z siebie to, co chce czynić jego własne serce, a weźmie krzyż swój na siebie codziennie i niech idzie za mną”. I o to właśnie chodzi w uczniostwie.
Jeszcze jedna ostatnia myśl: Pójście za Jezusem jest całkowicie dobrowolne. On nie zmusza ludzi. Nie przekupuje ich „domem w niebie i doskonałym życiem od teraz aż do wprowadzenia się”. On po prostu zaprasza ich: „Przyjdź, chodź za mną”. Żąda jednak jednej rzeczy. Nalega, aby mieć pierwsze miejsce.
„Kiedy Chrystus wzywa człowieka – pisał Dietrich Bonhoeffer – każe mu przyjść i umrzeć”. „Zaprzeć się samego siebie to być świadomym tylko Chrystusa i już nie siebie, widzieć tylko Tego, który idzie przed nami i już nie drogę, która jest dla nas zbyt trudna… wszystko, co zaparcie się siebie może powiedzieć, to: „On prowadzi drogą, trzymaj się blisko Niego”
Przesłanie krzyża nie zmieniło się wraz z upływem czasu. Wyrzeźbiony w kości słoniowej lub pozłacany, nadal mówi o osobistej śmierci, aby Chrystus żył w nas. Nawet sama natura uczy nas, że śmierć musi poprzedzać życie. Ziarno umiera i zostaje pogrzebane w zimnej ziemi, zanim zakiełkuje w nim nowe życie. To jest początek życia, które nie zna końca.
Czytanie z podręcznika: Mateusz 19:16-26
.