Articles

Zakręcona tajemnica: Whistler’s 'Train Wreck’ miesza stare z miejskim

Nie jest łatwo go znaleźć i został nazwany jednym z ukrytych sekretów kulturowych Whistler – ale przez jakiś czas, „Train Wreck”, został również owiany odrobiną tajemnicy.

Story continues below reklama

Tucked away w lesie starego wzrostu tylko na południe od Function Junction w kurorcie miasta Whistler, B.C., 'Train Wreck’, jak to jest znane, jest unikalne zestawienie między starym i nowoczesnym.

Strona jest równie unikalny i uderzające. Wśród starych drzew i w pobliżu brzegów rzeki Cheakamus znajduje się siedem wagonów CN, które zostały zurbanizowane przez kolorowe graffiti, a następnie otoczone szlakami pieszymi i rowerami górskimi.

A marking to let you know you're in the Train Wreck site.

Historia i tajemnica 'Train Wreck’

Niewiele było wiadomo o przyczynie wraku, który, jak sądzono, wydarzył się gdzieś w latach 50-tych.

W czasie tej ery, według Muzeum Whistler, wraki pociągów nie były prawie rzadkim wydarzeniem. Kiedy te typy pociągów były w tranzycie, wagony skrzyniowe często przesunięte i chybotał do punktu, w którym jeden samochód będzie ostatecznie przeskoczyć tory, przynosząc pozostałe samochody wraz z nim.

Story continues below reklama

Ale to było głównie spekulacji. W latach 50-tych, nie było nikogo mieszkającego w okolicy i nie ma lokalnego papieru ustanowionego do udokumentowania wydarzenia.

Wrak Whistler zastanawiało wielu, ponieważ wagony leżą daleko od torów, a jednak są one otoczone przez stare drzewa wzrostu. Nie ma śladu wyraźnej ścieżki od torów do ich obecnej lokalizacji i żadnych dowodów na to, że samochody zostały wyrwane z szyn i roztrzaskały się o drzewa.

Niektórzy, którzy odwiedzili to miejsce, wierzyli, że wrak mógł być wynikiem powolnego wykolejenia, które nastąpiło na zakręcie wzdłuż torów.

Nie było aż do 2014 roku, w dużej mierze dzięki Muzeum Whistler, że tajemnica wraku pociągu została rozwiązana.

Po artykule z 2013 roku w Whistler Question o tajemnicy wraku pociągu przez ówczesnego dyrektora wykonawczego Muzeum Whistler Sarah Drewery, zwróciła się do niej dwóch ludzi, którzy w końcu wypełnili historyczne brakujące kawałki.

Story continues below reklama

Rick Valleau powiedział Drewery, że pamięta, jak jego ojciec mówił o wraku pociągu, a jego wujek, Howard Valleau, faktycznie wspominał wypadek z pierwszej ręki. Rodzina Valleau – która jest uważana za pionierskich drwali w rejonie Whistler, zanim jeszcze istniało Whistler – posiadała wyrąb lasu w dawnej społeczności Mons, B.C., w pobliżu południowego brzegu Green Lake. Operacja Valleau logowania prowadził z Alta Lake (który ostatecznie stał się Whistler) od 1955 do 1976.

Według pary, wrak pociągu stało się w 1956 roku, tuż po rodzina Valleau osiedlili się w obszarze. Wrak wydarzył się w skalnym wykopie po tym, jak wagony skrzyniowe, które były załadowane tarcicą, zaklinowały się i zablokowały linię.

Właściciel pociągu, Pacific Great Eastern Railway (PGE), który ostatecznie stał się BC Rail przed sprzedażą do CN Rail, nie miał niezbędnego sprzętu, aby przenieść zaklinowane wagony skrzyniowe i zwrócił się do rodziny Valleau o pomoc.

Rodzina Valleau zabrała na miejsce swoje maszyny do wyrębu i zdołała wyważyć wagony, ciągnąc je w górę torów i do lasu, gdzie leżą do dziś. To wyjaśnia, dlaczego żadne drzewa nie zostały uszkodzone wokół wraku.

Ciąg dalszy nastąpi poniżej reklama

Według Drewery’ego, konduktor tego konkretnego pociągu, John Millar, powiedział Howardowi Valleau, że popełniono błąd przy obliczaniu tonażu pociągu. Ostatecznie okazał się on zbyt ciężki i załoga podzieliła pociąg, aby wjechać na wzniesienie w pobliżu Green Lake. Ale biorąc czas na wyrównanie wagi i podzielenie pociągu, który miał cztery silniki, załoga spadła z opóźnieniem.

Przez to, Drewery powiedział, „załoga próbowała nadrobić czas przez przyspieszenie przez obszar w remoncie na torach”, powodując czwarty silnik „skręcić szynę” i zaklinować się. Załoga początkowo myślała, że ich prędkość wynosiła 25 km/h, ale w rzeczywistości jechała 55 km/h, gdy doszło do wypadku.

Po dochodzeniu w sprawie wraku, inżynier i załoga zostali następnie zwolnieni.

Trending Stories
  • Dentyści widzący „usta maski” i problemy związane ze stresem podczas pandemii COVID-.19 pandemii

  • Hopes and memes rest on 'tiny’ excavator digging out Suez Canal ship

Story continues below reklama

Old wreck turns urban

Over time the train wreck site, z pomocą lokalnych wysiłków, został przekształcony w unikalne dzieło sztuki, godny uwagi park rowerowy i wspaniałe miejsce do wędrówek.

Pierwszą częścią Wraku Pociągu nie jest sam wrak, ale zamiast tego jest kilka spektakularnych punktów widokowych na rzekę Cheakamus, która może być czasami gwałtowna, a innym razem spokojna.

Łatwa wędrówka ma około trzech kilometrów długości i wije się wzdłuż szmaragdowej zielonej rzeki, zanim dotrze się do odcinka lasu, który zawiera siedem wraków samochodów rozrzuconych na przestrzeni jednego kilometra.

Niektóre z wraków stoją w pobliżu rzeki Cheakamus, podczas gdy inne są przygniecione starymi drzewami. Ale każdy z nich jest pokryty, wewnątrz i na zewnątrz, graffiti.

Przez lata dobrze znani artyści graffiti, tacy jak urodzony w B.C.- Chili Thom i artysta uliczny z Whistler Kris Kupskay (wraz z innymi „entuzjastami” graffiti) przychodzili na miejsce i malowali wagony. Jak słoje wzrostu powiedzieć wiek drzew, warstwy farby na zardzewiałych wagonów pokazują lata artystycznej ekspresji.

Story continues below reklama

Widok jest zarówno przerażające i piękne.

Some of the graffiti art covering one of seven boxcars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Niektóre z graffiti sztuki obejmujące jeden z siedmiu wagonów na Train Wreck w Whistler, B.C. Trip Advisor

Thom mówi, że zorganizował Train Wreck Paint Jam około pięć lat temu, zapraszając około 40 artystów, aby udali się na miejsce, aby pracować nad kawałkami i współpracować.

„Wyciągnąłem generator dla muzyki i świateł w nocy”, powiedział Thom.

” skończyło się na kilku naprawdę świetnych rzeczach. To zawsze było miejsce ćwiczeń dla artystów, a sceneria jest absolutnie nierealna dla grafficiarzy, którzy chcieliby zająć się dziwnym wagonem kolejowym na podwórku. To jest tam akceptowane, a zdjęcia, które dostajesz do swojego portfolio są niezrównane.”

Story continues below reklama

’Train Wreck’ staje się oficjalnie niedostępny

Aby dostać się do „nieoficjalnego przystanku turystycznego”, ludzie używali, częściowo, linii kolejowych, a w 2014 roku CN Police zaczęła doling out $115 biletów dla pieszych po tym, jak dowiedziała się, jak wielu ludzi używało torów, szczególnie w Function Junction, jako szlaku.

Podczas gdy użycie torów kolejowych jako szlaków jest uważane za niebezpieczne, jest to również nielegalne, aby być trespassing na własności kolejowej.

W świetle zaangażowania CN w 2014 roku, Tourism Whistler zakończył się usunięciem ich informacji online zalecających witrynę Train Wreck i szlaki wokół niej – ale informacje o lokalizacji szlaku można nadal znaleźć na niektórych stronach internetowych dla pieszych i TripAdvisor.

While problem był niepokojący dla Whistler Mayor Nancy Wilhelm-Morden, mówi, że istnieje rozwiązanie w pracach.

„W tym roku planujemy budowę mostu, który będzie przechodził nad rzeką Cheakamus, aby połączyć Train Wreck Trail z Sea-to-Sky Trail, który jest częścią Trans-Canada Trail”, mówi Wilhelm-Morden.

Story continues below advertisement

Przetarg na projekt został ogłoszony 19 lutego i zamknięty 4 kwietnia. Wilhelm-Morden mówi, że oferty są obecnie sprawdzane, a kontrakt zostanie przyznany do końca maja.

Konto za nowy most jest podnoszone przez gminę poprzez ich Resort Municipality Initiative (RMI) finansowanie, które otrzymują od prowincji każdego roku.

Ale Train Wreck nigdy nie był szlakiem miejskim, więc dlaczego płacić za koszt nowego mostu?

” jest bardzo wyjątkowy, to jedno z tych autentycznych doświadczeń. Słyszeliśmy od wielu gości i mieszkańców, że się tam wybierają”, mówi Wilhelm-Morden.

„Rzeka sama w sobie jest absolutnie piękna w tym rejonie, a wrak pociągu jest całkiem fajny. Kiedy CN mówiła o biletowaniu ludzi i pilnowaniu porządku, wiele osób wyraziło nam swoje obawy, ponieważ jest to bardzo atrakcyjne. Więc pomyśleliśmy ok, dobrze, że jest to autentyczne doświadczenie, ułatwmy to poprzez budowę mostu.”

Story continues below reklama

GALERIA ZDJĘĆ:

One viewpoint along the Cheakamus River, heading towards Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden punkt widokowy wzdłuż rzeki Cheakamus, zmierzający w kierunku Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
One viewpoint along the Cheakamus River, heading towards Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden punkt widokowy wzdłuż rzeki Cheakamus, zmierzający w kierunku Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
One viewpoint along the Cheakamus River, heading towards Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden punkt widokowy wzdłuż rzeki Cheakamus, w kierunku Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
One viewpoint along the Cheakamus River, heading towards Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden z punktów widokowych wzdłuż rzeki Cheakamus, kierując się w stronę Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
A marking to let you know you're in the Train Wreck site.
Znakowanie informujące, że jesteś na terenie Train Wreck. Paula Baker | Global News
Trip Advisor
Ciąg dalszy poniżej

Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. File / Global Newss
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Trip Advisor
Ciąg dalszy poniżej

One of the box cars in Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden z wagonów skrzyniowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Część sztuki graffiti pokrywająca jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
One of the box cars in Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden z wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
One of the box cars in Train Wreck in Whistler, B.C.
Jeden z wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News
Some of the graffiti art covering one of seven box cars at Train Wreck in Whistler, B.C.
Niektóre z graffiti pokrywające jeden z siedmiu wagonów pudełkowych w Train Wreck w Whistler, B.C. Paula Baker | Global News

Zurbanizowany wrak pociągu, którego prawie nie było

W latach 90. miejsce wraku pociągu zostało prawie wyrąbane przez firmę, która nadal posiadała pewne licencje na drewno, zgodnie z artykułem Drewery’ego z 2013 roku. Ale na szczęście ze względu na zmianę przepisów dotyczących wyrębu zabroniono wycinania drzew w promieniu 15 metrów od rzeki Cheakamus.

Story continues below advertisement

Po wykonaniu kilku pomiarów okazało się, że bardzo niewiele drzew kwalifikowałoby się do wyrębu w tym obszarze. Niezależnie od tego, firma wycinka nadal chciał iść do przodu z ich planów, ale w celu podjęcia drzew, i być w zgodzie z kierownikiem dzielnicy w tym czasie, muszą być usunięte przez helikopter i społeczność lokalna musiałaby być konsultowana.

Dzięki tym zasadom, firma wycinająca wstrzymała się z realizacją swoich planów i ostatecznie licencje na drewno zostały zwrócone Koronie, a ziemia stała się częścią Cheakamus Community Forest (CFC).

Subskrybuj aktualizacje od Global NewsUnsubscribe from Global News updates