You’re Not Alone: 28 Signs You Are Just Genuinely Bad At Real Life
Talking to adults has never been my thing. Kiedyś (OK, nadal czasami to robię) żałośnie płaciłem moim przyjaciołom, aby udawali mnie i wykonywali moje niewygodne, dorosłe rozmowy telefoniczne, takie jak anulowanie zajęć fitness, na które nie chcę już iść po terminie lub zapytanie o politykę zwrotów na jakiejś podejrzanej stronie internetowej.
Inne rzeczy z prawdziwego życia, których nigdy nie udało mi się opanować przed ukończeniem studiów w pełnym wymiarze godzin, to: wręczenie doręczycielowi prawidłowego napiwku, zapamiętanie mojego numeru ubezpieczenia społecznego, oddzielenie prania chemicznego od zimnego prania i wyglądanie na skompletowaną o 8:30 rano.
W rzeczywistości, prawdopodobnie jedyną rzeczą, której naprawdę się nauczyłam i opanowałam, jest zaakceptowanie prawdy, że mam okropne prawdziwe życie. Najprostsze rzeczy są, z jakiegoś powodu, 1000 razy trudniejsze dla ludzi takich jak ja.
Wszystko od podgrzewania pizzy Trader Joe’s prawidłowo do rozwiązywania problemów z połączeniem internetowym jest walką i wymaga co najmniej jednej butelki wina i uspokajających afirmacji. Co mogę powiedzieć? Mój sukces w prawdziwym życiu wciąż leży gdzieś w mojej wyobraźni.
Na tym świecie są dwa typy ludzi: ci, którzy myślą, że życie to same tęcze i motyle oraz ci, którzy tylko moczą się przed tęczą i utknęli w brudzie z gąsienicami.
Oto 28 znaków, że jesteś naprawdę zły w prawdziwym życiu.
1. Nie rozumiesz koncepcji ścielenia łóżka, kiedy masz zamiar po prostu znowu do niego wrócić.
2. Nigdy nie masz przy sobie gotówki. A jeśli masz, to dlatego, że ostatnio zatrzymałeś się w Walgreens, gdzie kazali ci pamiętać o wyjęciu 20 dolarów. Szkoda, że nie jesteś w stanie spełnić nawet minimum.
3. Codziennie spotykasz się z terapeutą o imieniu Vino. To Twoja forma spójności w ciągle zmieniającym się świecie.
4. Zakupy spożywcze widzisz tylko wtedy, gdy rodzice przekonują Cię do powrotu do domu. I wtedy również robisz zakupy spożywcze w ich szafkach.
5. Nie chodzisz do lekarza, kiedy jesteś chory. Czekasz na skraju śmierci, a potem niechętnie odwiedzasz przychodnię.
6. Nie potrafisz niczego uratować – nawet swojego życia.
7. Największym wydarzeniem całej twojej wiosny jest premiera „Furious 7”, co chyba niewiele mówi, biorąc pod uwagę, że na zewnątrz wciąż jest 40 stopni. #Wintering.
8. Zaczęłaś spłukiwać wodę w butelce z szamponem, bo wciąż nie zatrzymałaś się i nie zebrałaś więcej.
9. Twój makijaż jest zawsze zbudowany na resztkach z poprzedniego dnia. A to? To jest nowe przydymione oko.
10. Kiedy kończy Ci się bielizna, zakładasz kostium kąpielowy. Jednoczęściowy to tak naprawdę tylko body Beyoncé w tym momencie.
11. Masz zapamiętany numer karty kredytowej, ale nie możesz sobie przypomnieć, żeby zadzwonić do mamy.
12. Zawalasz wszystko, co ma znaczenie, zazwyczaj związane z rządem. Obejmuje to: ten zwrot podatku, o którym wszyscy mówili; twoją zdolność do ukrywania śmierdzącej trawki; sprawy czynszowe; ten czas, kiedy nielegalnie internowano cię…
13. Żyjesz z torebki. Punkty bonusowe, jeśli nosisz również torbę na siłownię, która jest zapakowana we wszystko oprócz rzeczywistych ubrań na siłownię.
14. Twój dezodorant podróżny jest twoją główną suką. Nigdy tak naprawdę nie kupiłaś pełnowymiarowego, ale to nie dlatego, że jesteś tania. To dlatego, że nie wydaje się, abyś mógł przejść przez mini antyperspirant bez utraty go najpierw.
15. Pijany płakał do swojej mamy już dwa razy, a jest dopiero środa. Czy to źle, że to czuje się jak poprawa w porównaniu do zeszłego tygodnia?
16. Masz tylko przyprawy, nigdy prezerwatywy. (Żartuję, ludzie! Oba są naprawdę fajne do nadmiernego używania!)
17. Często znajdujesz się na ósmej stronie Reddita w bardzo złym, ciemnym, mrocznym miejscu, gdzie leżą strony pro-ana i memy Billa Cosby’ego.
18. Nie pamiętasz, kiedy ostatnio prałeś swoje prześcieradła. One i tak się nie brudzą, prawda? Tylko jeśli jesz w nich lody, co absolutnie robisz (…nie?). To prowadzi nas do…
19. Zasypiasz z na wpół zjedzonym jedzeniem, budzisz się i dalej je jesz. Bez wstydu.
20. Masz konto oszczędnościowe, na którym jest minimum trzy dolary… Ale właśnie zarezerwowałeś wakacje!
21. Czasami marzysz o tym, żeby zostać uderzonym przez samochód jadący poniżej 25 mil na dom, tylko po to, żeby spłacić swoje kredyty studenckie. Może po prostu wystawić mały palec w kierunku nadjeżdżającego ruchu? Zobaczyć, co się stanie?
22. Unikasz świata zewnętrznego i popkultury od tak dawna, że zacząłeś mylić „The Onion” z prawdziwymi wiadomościami.
23. Wciąż potrzebujesz poręczyciela. Nie jesteś do końca pewien, czy chodzi o ubezpieczenie na życie, czy na życie najemcy.
24. Wikipedia to nie tylko Twoje źródło informacji i historii. To Twoja codzienna powieść, Twój lekarz, Twój psychiatra, Twój najlepszy przyjaciel (gdy używasz funkcji czytania na głos) i farmaceuta.
25. Znany jesteś z tego, że całkowicie zemdlałeś z butami wciąż na nogach, wciąż trzeźwy.
26. Uważasz „odgrzewanie dostarczonych na zimno frytek w piekarniku” za formę przygotowania posiłku dla smakoszy.
27. Wyrywasz więcej dziur w pończochach, żeby mieć wrażenie, że to był wybór.
28. Nie możesz nawet przejść przez cały ten post, nie mówiąc już o pracy od 9 do 5 bez wyszukania w google czegoś dziwnego i nie na temat.
.