Will travel be safer by 2022?
„We are taking the chip inside the capsule and we’re measuring it with a spectrometer that’s radiated with the magnetic waves,” Sarusi explained. Jeśli cząsteczki koronawirusa są obecne, powiedział, „możemy wyczuć przesunięcie.”
Jego zespół już porównał wydajność urządzenia ze standardowymi testami wymazowymi na 150 pacjentach i stwierdził, że było to 92% dokładne. To dość wysoki wynik, zauważa Sarusi, biorąc pod uwagę, że wiele zatwierdzonych testów medycznych ma niższą dokładność. Ponieważ jednak wyniki badań alkomatem będą miały wysoką stawkę – podróżnym może zostać odmówione wejście na pokład samolotu lub poddani kwarantannie – zespół chce jeszcze bardziej udoskonalić urządzenie. Kiedy urządzenie będzie już gotowe, mają nadzieję uzyskać przyspieszoną zgodę FDA, ponieważ może to ożywić branżę turystyczną. Sarusi spodziewa się, że maszyny zaczną pojawiać się na lotniskach i stacjach kolejowych już wkrótce. „Może do końca tego roku. Albo w przyszłym roku”, powiedział.
Możesz być również zainteresowany:
– Holenderskie wyspy jutra
– Odbudowa najbardziej wysuniętego na północ miasta świata
– Wyspa z kluczem do naszej przyszłości
Oczywiście najlepszą rzeczą, która położyłaby zmartwienia wszystkich na odpoczynek, byłaby szczepionka. Eksperci uważają, że szczepionka może stać się dostępna w 2021 roku, jak donosi Scientific American, więc osoby podróżujące musiałyby zachować swoje zapisy szczepień. Już dziś niektóre kraje wymagają dowodu niedawnego szczepienia na choroby takie jak żółta gorączka, a koronawirus może dołączyć do tej listy.
Podróżni przedstawiliby celnikom wizę wjazdową i kartę szczepień. Mogłaby to być papierowa karta – lub maleńki tatuaż na ramieniu, niewidoczny gołym okiem, ale możliwy do odczytania przez skaner podczerwieni. Ta technologia już istnieje i została wypróbowana na żywych zwierzętach i ludzkiej skórze, powiedziała badaczka Ana Jaklenec z Massachusetts Institute of Technology. Ich metoda wykorzystuje plastry z mikroigłami, które mogą dostarczyć zarówno szczepionkę, jak i odrobinę niewidzialnego atramentu pod skórę danej osoby, przechowując zapis szczepienia.
„Makroigły nie pozostawiają blizn i są mniej inwazyjne niż zwykłe igły – to jak zakładanie plastra” – powiedziała Jaklenec. Ten podskórny zapis jest możliwy do odczytania przez prosty skaner, dodała. „Można to nawet zrobić za pomocą zmodyfikowanego telefonu.”
Wspierana przez Fundację Billa i Melindy Gatesów, technologia miała na celu pomoc w krajach rozwijających się, gdzie papierowe lub elektroniczne zapisy nie zawsze są niezawodne. Celem jest wypróbowanie jej wkrótce na ludziach ze szczepionką przeciw odrze, ale technologia ta może się przydać w przypadku innych dowodów szczepień – na przykład w punkcie imigracyjnym.
Po znalezieniu paszportu i przejściu do punktu imigracyjnego wita cię urzędnik. Teraz nadszedł czas, aby wziąć swoją torbę. Przy karuzeli pracownik proponuje, że spryska twój bagaż jakimś śmierdzącym przemysłowym środkiem do dezynfekcji, ale ty grzecznie odmawiasz. Zamiast tego wyciągasz butelkę ekologicznego środka czyszczącego Veles o zapachu bergamotki, lawendy i mięty – aromat, który może złagodzić najgorszy jetlag.
Zaprojektowany przez Amandę Weeks, która dorastała na Staten Island obok niesławnego nowojorskiego wysypiska śmieci, Veles jest wytwarzany z odpadów żywnościowych, które są poddawane fermentacji podobnej do procesu warzenia piwa, dzięki czemu powstaje alkohol. „To jak robienie kombuchy lub piwa”, powiedział Weeks, który otworzył pilotażowy zakład biorafineryjny w 2018 roku, mając na celu przekierowanie ciężarówek z resztkami z wysypisk śmieci i zmniejszenie ilości gnijącego jedzenia i gazów cieplarnianych, które emituje.
Obecnie Veles jest oznaczony jako środek czyszczący dla gospodarstw domowych, a nie środek odkażający, ponieważ Weeks nie poddał go testom wymaganym przez EPA (środki odkażające zabijają mikroorganizmy, więc są uważane za pestycydy i muszą być zatwierdzone przez EPA). „Tylko garstka laboratoriów może to zrobić i pobierają sześciocyfrowe opłaty za testy”, wyjaśnia Weeks, ale planuje to zrobić, jak tylko będzie miała pieniądze.
Z słodko pachnącymi, czystymi torbami, idziesz na postój taksówek. W międzyczasie samolot, z którego wysiadłaś jest również dezynfekowany – przez GermFalcon. GermFalcon, maszyna czyszcząca za pomocą światła ultrafioletowego, została zbudowana przez ojca i syna Arthura i Elliota Kreitenbergów, którzy często podróżują samolotem i stali się obywatelskimi naukowcami. Arthur Kreitenberg, lekarz medycyny, wiedział, że samoloty mogą rozprzestrzeniać choroby; są one notorycznie trudne do czyszczenia z powodu napiętych harmonogramów, opóźnień lotów i trudno dostępnych zakamarków. Wiedział również, że szpitale używają światła UVC do dezynfekcji powierzchni i narzędzi.
Są trzy rodzaje światła ultrafioletowego: łagodniejsze UVA i UVB obecne w świetle słonecznym oraz bardziej szkodliwe UVC, które jest filtrowane przez atmosferę ziemską i ma zdolność niszczenia DNA zarazków. Tak więc zespół ojciec-syn zbudował maszynę UVC, która może być przemieszczana przez korytarze samolotów, świecąc światłem zabijającym zarazki na stoły i poduszki siedzeń.
Stało się to bardziej koniecznością niż luksusem
Z jego smukłym jak wózek ciałem i dwoma „skrzydłami” rozpostartymi nad rzędami siedzeń, GermFalcon rzeczywiście wygląda jak ptak drapieżny i może zdezynfekować Boeinga 737 w mniej niż pięć minut. „Zalecamy dezynfekcję 30 rzędów na minutę,” powiedział Elliot Kreitenberg. „W tym tempie możemy zapewnić 99% redukcji grypy i koronawirusa”. Ci dwaj współpracowali z profesjonalnymi laboratoriami, aby przetestować wyniki. GermFalcon rozpocznie „polowanie” na zarazki na samolotach jeszcze w tym roku, dodał.
„Światło UVC jest używane do dezynfekcji w wielu zastosowaniach i jest całkiem skutecznym środkiem dezynfekującym”, powiedziała Andrea Silverman, adiunkt w New York University’s Tandon School of Engineering i College of Global Public Health. „I działa dobrze na bakterie i wirusy”, dodała, tak długo, jak organizmy otrzymują wystarczającą ilość światła, które większość urządzeń UVC jest w stanie wytworzyć.
Urządzenia czyszczące UVC mogą również stać się powszechne w dezynfekcji hoteli, statków wycieczkowych i taksówek, więc kiedy wejdziesz do jednego z nich, nie musisz się martwić o zarazki w powietrzu. Kiedy czytasz kierowcy adres hotelu ze swojego smartfona, zdajesz sobie sprawę, jak brudny jest ekran. Kiedy ostatni raz go czyściłeś? Prawdopodobnie w samolocie, kilka godzin temu. W międzyczasie położył go w dół na liczniku celnym i skanera szczepionki, więc to również należy sanitised.
Patrzysz kieszeni dla PhoneSoap: miniaturowy UV dezynfekujący komory zaprojektowany przez dwóch przyjaciół college’u Daniel Barnes i Wesley LaPorte. Zaczęli oni produkować PhoneSoap w 2009 roku, kiedy przeczytali, że telefony ludzi są brudniejsze niż publiczne toalety. Wywarło to duże wrażenie na LaPorte’u, który w tym czasie prowadził badania immunologiczne na Uniwersytecie Brighama Younga. Duet z Utah opracował przenośne urządzenie dezynfekujące UV, które zabija 99,9% wirusów i bakterii.
„Testujemy, aby upewnić się, że nasze komory mają wystarczającą ilość światła i 360-stopniowy zasięg, w tym krawędzie, ponieważ nie wyczyścilibyśmy tylko ośmiu palców” – wyjaśnia Barnes.
Wcześniej popyt rósł stabilnie, ale w marcu 2020 r., wraz ze wzrostem liczby przypadków Covid-19, gwałtownie wzrósł. „Stał się bardziej koniecznością niż luksusem”, powiedział.
Jak twój telefon bierze kąpiel UV, odchylasz się do tyłu w fotelu i ucinasz sobie drzemkę. Po przejściu wszystkich obowiązkowych etapów, Twoje wakacje mogą się teraz rozpocząć. W 2022 roku podróżowanie może być bardziej kłopotliwe, ale prawdopodobnie będzie czystsze i bezpieczniejsze niż kiedykolwiek. Pasażerowie będą mniej skłonni do wchodzenia na pokład brudnych samolotów, pomijania mycia rąk lub pozostawiania nieczyszczonych telefonów na długie miesiące. I będą o wiele bardziej zaniepokojeni chorobami niż wcześniej.
„Ludzie nie będą chcieli latać z ludźmi, którzy mają grypę”, powiedział Sarusi. „Ta pandemia zmieni kulturę tego, jak ludzie podróżują.”
Ale być może jest to niewielka cena, którą trzeba zapłacić, aby pozostać dobrym i zdrowym.
Future of Travel to seria z BBC Travel, która bada, jak świat może wyglądać dla podróżników w nadchodzących latach i spotyka ludzi żyjących na froncie zmian.
Dołącz do ponad trzech milionów fanów BBC Travel, polub nas na Facebooku lub śledź nas na Twitterze i Instagramie.
Jeśli podobała Ci się ta historia, zapisz się na cotygodniowy newsletter bbc.com o nazwie „The Essential List”. Wyselekcjonowane historie z BBC Future, Culture, Worklife i Travel, dostarczane do Twojej skrzynki odbiorczej w każdy piątek.