Riverfront Times
Drogi Meksykaninie: Jeśli ciemnoskórzy ludzie są tak „niepożądani”, niemile widziani i poniżani przez was, gringos, to jak to się dzieje, że pieczecie się na słońcu jak zopilotes, żeby stać się ciemnoskórymi? Lato to czas fantazji dla was wszystkich, kiedy możecie naprawdę nabrać trochę koloru na waszej białej skórze. Może rasistom chodzi o to, że nienawidzą być biali. Ja też! Może biali gniewni mężczyźni są w rzeczywistości ukrytymi homoseksualistami przyciągającymi ciemnoskórych mężczyzn! Wiem na pewno, że białe kobiety w tym czy innym momencie fantazjują o ciemnoskórym mężczyźnie, i że wiele z nich zamienia te fantazje w rzeczywistość z facetami takimi jak ja. Kto chciałby iść do łóżka z bladym facetem? Nie sądzę, że bycie brązowym lub czarnym jest złe po wszystkim. Comments?
Tall, Handsome, and Dark
Dear Wab: Nie usłyszysz ode mnie żadnych argumentów na ten temat, ale ponieważ nie jestem zorientowany w sposobach gabacho, rzuciłem to pytanie Meksykaninowi Meksykanów, Williamowi Nericcio z San Diego State i jego parszywej książce Tex(t)-Mex: Seductive Hallucinations of the „Mexican” In America. Poza analizą semiotyki meksykańskich wyobrażeń, Profe Nericcio ma również wgląd w amerykańską obsesję na punkcie obrazu (sprawdźcie jego nadchodzące Eyegiene: Permutations of Subjectivity in the Televisual Age of Sex and Race). Weź to, Nericcio!
„To jest odwieczne seksualne zakłopotanie, które jest właściwie łatwe do wyjaśnienia – wszyscy pożądamy czegoś 'dziwnego’ od czasu do czasu; lub, używając innych słów, 'egzotyczne’ jest erotyczne, inne przyciąga erotyczną elektrycznością, która może być oślepiająca i niemożliwa do pokonania. Zatrzymajmy się tu na chwilę i wrzućmy rasizm i seksualność do przysłowiowego konceptualnego miksera: rasizm jest przedłużeniem seksu, jeśli się nad tym zastanowić – nienawiść rasisty do wizualnie odmiennego innego wynika z lęku (na poziomie DNA) przed „tym samym”. Plemienna historia ewolucji homo sapiens (niezależnie od tego, czy wierzysz w rozbrykane intrygi międzypłciowe, które musiały mieć miejsce u neandertalczyków, czy nie) to opowieść o gatunku, który „czuje się bezpiecznie”, gdy robi bestię z dwoma plecami w obrębie plemienia, ale który odnosi korzyści ewolucyjne, gdy uprawia filantropię poza plemieniem. Antropolodzy ewolucyjni nazywają to egzogamią – zasadniczo gatunek (lub plemię) rozwija się, gdy przestaje się sypiać z rodziną, drugich kuzynów-kochanków niech szlag trafi!
„Więc ciesz się całą tą miłością, którą dostajesz i dzielisz z bladymi chicas pożądającymi twojej śniade dobroci. Podczas gdy możesz czuć się muy guapo z całą tą uwagą, wiedz również, że te melatoninowe mujeres są po prostu zgodne z podstawowymi prawami przyciągania, które zawdzięczają więcej Darwinowi niż twojemu wewnętrznemu Papi-chulo!”
Drogi Meksykaninie: Czytałem jakiś czas temu Twój felieton o tym, dlaczego Meksykanie chodzą pływać w podkoszulkach. Ale wydaje mi się, że coś przeoczyłeś. My wszyscy, Meksykanie, jesteśmy strasznie nieopaleni. Podnieś mój rękaw, a wygląda jakby ktoś zanurzył moją rękę we frytownicy, przynajmniej po zakończeniu koszuli. Jak mam to naprawić?
Prieto, ale nie ten Prieto
Drogi Ciemny, ale nie ten Ciemny Wab: Chcesz być ciemniejszy? Um, ok, ale Meksykanin zawsze uwielbia szokować publiczność gabacho, podwijając rękawy i pokazując naturalny kolor skóry jeszcze jaśniejszy niż ich koronkowa irlandzka ciotka. Poza tym, nie ma lepszego sposobu, aby dostać się do chonis gabacha, niż zapytać ich, czy chcą zobaczyć twoją naturalnie opaloną vergę… czy nie.
¡ASK A MEXICAN! VIDEOS ARE BACK!: Gentle cabrones: po wieloletniej przerwie, ponownie uruchomiłem wersję wideo tego felietonu. Śledźcie moje cotygodniowe tyrady na Twitterze, klikając hashtag #askamexican i pytajcie dalej. Enjoy!
Ask Ask the Mexican at [email protected], be his fan on Facebook, follow him on Twitter @gustavoarellano or follow him on Instagram @gustavo_arellano!
.