Reddit – Filmowcy – Jak nakręcić śpiew w zwolnionym tempie do teledysku?
Zrobiłem ostatnio śpiew w zwolnionym tempie w teledysku: https://vimeo.com/77719126 (w 2:08)
W FCP wrzuciłem na ekran timecode 24p i puściłem piosenkę z prędkością 100%.
Następnie zagnieździłem tę sekwencję w innej, i ustawiłem ją na 200% prędkości. Tak więc zarówno piosenka jak i kod czasowy były odtwarzane z prędkością 48fps, relatywnie. Pomaga to w zmniejszeniu nachylenia przyspieszonej ścieżki, żeby nie brzmiała jak wiewiórka. Wyeksportowałem sekwencję 200% do mp4 i załadowałem ją na iPada w celu odtworzenia. Podłączyliśmy iPada do systemu dźwiękowego, by móc odtwarzać go na planie.
Kiedy kręciliśmy wideo w 48 klatkach na sekundę, trzymałem iPada w kadrze, żeby sfilmować timecode na kilka chwil przed tym, jak zaczęła śpiewać.
W końcu w post, mogłem dopasować wideo slow-mo (teraz grające w 24p) do oryginalnego kodu czasowego i ścieżki. Działało bardzo dobrze.
EDIT: Zdaj sobie sprawę, że jest to bardziej sztuka niż nauka. Upewnij się, że nakręciłeś wiele przerywników i kątów, ponieważ szanse na idealne dopasowanie wynoszą około 0%. Skończy się na przesunięciu niektórych ujęć o kilka klatek, aby wyglądało to dobrze. Ponadto, śpiewanie i granie na 200% jest wyczerpujące dla wykonawców.