Articles

Reddit – bloodborne – Jakieś historie związane z łowcą trzymającym Rune Workshop Tool?

Nie zastanawiałem się nad tym, poza tym, że inni się tym zajmowali, głównie skupiając się na tym, czy to może być sam Caryll. Ogólny konsensus wydaje się być taki, że prawdopodobnie tak nie jest i ja też tak nie uważam.

Po pierwsze, jak już wielokrotnie zwracano mi uwagę przez różnych lorefolk, istnieje tylko jeden model zwłok łowcy używany w całej grze. Oznacza to, że ubiór lub wygląd nie może nam nic powiedzieć o danej osobie, poza tym, że jest ona łowcą.

Myślę, że klucz do odkrycia znaczenia i czegoś zbliżonego do tożsamości zwłok RWT leży w połączeniu z innym otwartym pytaniem lore: Kto zdradził Byrgenwertha i przyniósł zakazaną krew i runę zepsucia do Cainhurst?

Jakkolwiek jest to swego rodzaju odpowiedź na oba pytania, jest ona przynajmniej powierzchownie niezadowalająca w tym, że nie przypisuje znanej tożsamości zdrajcy lub zwłok. Wierzę jednak, że ten trup, z Narzędziem Warsztatu Runicznego, był osobnikiem, który zdradził Byrgenwertha i przyniósł runę zepsucia oraz zakazaną krew do Cainhurst. Hemwick Charnel Lane jest oczywiście dokładnie tam, gdzie odbywa się nasza magiczna przejażdżka powozem do zamku Cainhurst. Wiemy, że ktoś z Byrgenwerth przywiózł zakazaną krew do Cainhurst, jak również runę zepsucia, która jest teraz odciśnięta w umyśle Logariusa, jeśli nie wielu innych. Dodatkowo, Vilebloodowie zatrudnili łowców, którzy zbierają krew dla Annalise.

Mając to na uwadze, wysunąłem pomysł, że nasz łowca z narzędziem runicznym zdradził Byrgenwerth, w tym Caryll, i zabrał zakazaną krew i narzędzie do warsztatu runicznego ze sobą, aby dać Annalise i Vilebloods; albo jako znak dobrej woli i lojalności, aby się do nich przyłączyć, albo mając już powiązania z tłumem Cainhurst i wracając do Byrgenwerth, aby uzyskać te rzeczy przed powrotem. W pewnym momencie po dostarczeniu tych rzeczy, być może tylko obdarowując runą korupcji, a Cainhurst nie miało dalszego pożytku z narzędzia, opuścili Cainhurst, albo by wykonać jakąś pracę jako Vileblood, albo być może by zwrócić runiczne narzędzie, zanim ktokolwiek zauważy jego brak (jeśli rzeczywiście było tylko jedno takie narzędzie, być może było ich wiele, co znacznie ułatwiłoby zniknięcie jednego). Po drodze, coś wydarzyło się w Hemwick, prawdopodobnie Wiedźma(y) i ich świta zaatakowała i sprowadziła tego łowcę z powrotem do siedziby Wiedźmy w celu kultywowania oczu, nie mając żadnego pożytku z narzędzia do warsztatu runicznego. Łowca, o którym mowa mógł po prostu nie być szczególnie silny, lub mógł być osłabiony przez oddanie lub utratę krwi w Cainhurst. To, że wygląda to prawie jak pokłosie przesłuchania może być spowodowane tym, że Wiedźma(y) próbuje wyciągnąć informacje o narzędziu od łowcy, który nie byłby w stanie wyjaśnić jak ono działa z powodu niezrozumiałej natury tak eldrytycznych rzeczy.

Anyways to wszystko, nie przychodzi mi do głowy żadna już wymieniona osoba, która pasowałaby na to stanowisko, ale nie sądzę, że jest to naprawdę wada teorii, tylko potencjalne rozczarowanie dla tych, którzy mieli nadzieję, że jest to ktoś, o kim już wiedzieli. Co nadal jest możliwe, po prostu nie mogłem kogoś wymyślić i jestem prawie pewien, że nie jest to Caryll.