Psychology Today
Po moim ostatnim weekendzie szkolenia nauczycieli jogi, przyjaciel zapytał mnie przy kolacji: „Dlaczego uprawiasz jogę? Żebyś nauczyła się robić co, stójki na głowie?”
Dlaczego ludzie uprawiają jogę?
Ponad 90% ludzi, którzy przychodzą na jogę, robi to dla ćwiczeń fizycznych, poprawy zdrowia lub zarządzania stresem, ale dla większości ludzi, ich główny powód uprawiania jogi będzie się zmieniał. Jedno z badań wykazało, że dwie trzecie studentów jogi i 85% nauczycieli jogi zmienia powód, dla którego praktykują jogę – najczęściej jest to duchowość lub samorealizacja, poczucie spełnienia swojego potencjału. Praktyka jogi oferuje o wiele więcej niż tylko fizyczne pozycje i podpórki – to autorefleksja, praktyka życzliwości i współczucia oraz ciągły rozwój i świadomość siebie i innych.
Ale korzyści zdrowotne są bardzo realne: tak, joga może zwiększyć twoją elastyczność, poprawić równowagę i obniżyć poziom cholesterolu. Niedawny przegląd w European Journal of Preventive Cardiology wykazał, że joga zmniejsza ryzyko chorób serca w takim samym stopniu jak konwencjonalne ćwiczenia. Uczestnicy zajęć jogi stracili średnio pięć kilogramów, obniżyli ciśnienie krwi i obniżyli poziom cholesterolu o niskiej gęstości („złego”) o 12 punktów. Istnieje ogromna i wciąż rosnąca liczba badań na temat tego, jak joga poprawia stan zdrowia, w tym przewlekły ból, zmęczenie, otyłość, astmę, zespół jelita drażliwego, utratę wagi i wiele innych.
Jako psychiatra, chociaż, jestem również naturalnie zainteresowany w mózgu. Podczas gdy większość ludzi intuicyjnie dostaje, że joga zmniejsza depresję, stres i niepokój, większość ludzi – nawet lekarze i naukowcy – są zazwyczaj zaskoczeni, gdy dowiadują się, że joga zmienia mózg.
Nowe, opublikowane w maju 2015 r. w Frontiers in Human Neuroscience badanie wykorzystuje rezonans magnetyczny (MRI) mózgu, aby pokazać, że joga chroni mózg przed spadkiem objętości istoty szarej mózgu, gdy się starzejemy. Osoby z większym doświadczeniem w jodze miały objętość mózgu na równi z dużo młodszymi ludźmi. To odkrycie było również prawdziwe w badaniach obrazowania mózgu ludzi, którzy medytują. Innymi słowy, joga może chronić twój mózg przed kurczeniem się z wiekiem.
Jeszcze bardziej interesujące jest to, że ochrona objętości szarej materii mózgu jest głównie w lewej półkuli, po stronie mózgu związanej z pozytywnymi emocjami i doświadczeniami oraz aktywnością przywspółczulnego układu nerwowego – twojego systemu relaksacyjnego „odpoczywaj i traw”. Emocje takie jak radość i szczęście wykazują wyłącznie większą aktywność w lewej półkuli mózgu na skanach mózgu wykonanych metodą tomografii emisyjnej (PET).
Ale prawda jest taka, że praktyka jogi nie polega tylko na zmianie mózgu, ciała, stania na głowie, czy nawet na uzyskaniu większej radości lub szczęścia. Gdyby tak było, byłaby jak kolejne zajęcia ze spinningu czy trening siłowy na siłowni. Joga dąży do przekroczenia tych wszystkich rzeczy. W kulturze, w której pędzimy z dnia na dzień, ciągle próbując zmienić nasze zdrowie, ciało, emocje lub zaplanować przyszłość, joga otwiera możliwość połączenia się z tym, co już mamy – z tym, kim już jesteśmy.
Jak wyjaśnia buddyjska nauczycielka Pema Chodron:
„Kiedy zaczynamy medytować… często myślimy, że w jakiś sposób się poprawimy, co jest subtelną agresją przeciwko temu, kim naprawdę jesteśmy.
„Praktyka medytacyjna nie polega na próbie wyrzucenia siebie i stania się kimś lepszym. Chodzi o zaprzyjaźnienie się z tym, kim już jesteśmy. Gruntem praktyki jesteś ty, ja lub ktokolwiek, kim jesteśmy teraz, właśnie tacy, jacy jesteśmy. To jest to, co poznajemy z ogromną ciekawością i zainteresowaniem…. Rozpoznajemy naszą zdolność do zrelaksowania się z jasnością, przestrzenią, otwartą świadomością, która już istnieje w naszych umysłach. Doświadczamy chwil bycia tutaj, które są proste, bezpośrednie i nieskrępowane.”
Dlaczego więc praktykuję jogę? Odpowiedź może być złożona i osobista, ale może być też prosta i uniwersalna: Ponieważ chcę być obecna. Ponieważ chcę być obecna nie tylko na mojej macie, ale także dla siebie i ludzi – społeczności – wokół mnie.
Joga może zmienić serce – ale nie mówimy tylko o ciśnieniu krwi.
Marlynn Wei, MD, JD jest psychiatrą i autorką w Nowym Jorku pracującą nad nadchodzącą książką o jodze wraz ze współautorem, psychiatrą z Harvardu, Jamesem E. Grovesem, MD.
Śledź mnie na Facebooku i na Twitterze @newyorkpsych
Copyright Marlynn H. Wei, MD, PLLC © 2015
Dedykowane nauczycielom jogi (Ossi Raveh, Be Shakti, Dennis Teston, Mikki Raveh, Allegra Romita i wielu innym) i kolegom-nauczycielom-stażystom w Brooklyn Yoga Project – społeczności, która zaprzyjaźnia się z tym, kim już jesteśmy.
.