Jak otrząsnąć się z obrazu żony całującej się z innym mężczyzną?
Droga Annie: Jestem żonaty od 10 lat i mam dwoje małych dzieci. Tego lata, na imprezie, gdzie pito dużo alkoholu, przyłapałem moją żonę na całowaniu żonatego mężczyzny, którego uważałem za przyjaciela.
Droga Annie: Jestem żonaty od 10 lat i mam dwoje małych dzieci. Tego lata, na imprezie, gdzie pito dużo alkoholu, przyłapałem moją żonę na całowaniu żonatego mężczyzny, którego uważałem za przyjaciela.
Wdaliśmy się w wielką kłótnię z tego powodu. Przełknąłem swoją dumę i powiedziałem żonie, jak wiele dla mnie znaczy. Ona i ja poszliśmy do poradni, a ja rozmawiałem z moim pastorem i wydaje się, że sprawy mają się coraz lepiej. Moja żona przyznała, że od jakiegoś czasu była niezadowolona i powiedziała, że nie byłem wystarczająco uważny i czuły. Przypisuję to stresującej pracy, małym dzieciom i faktowi, że dorastałem w nieczułym domu.
Moja żona i ten człowiek przysięgali mi, że nic seksualnego się nie wydarzyło. Problemem jest teraz to, jak pozbyć się obrazu jej pocałunku z nim z mojej głowy, nie wspominając o myśli, że ona coś czuje do tego człowieka.
Czuję się winny za ten bałagan. Nie dawałem jej tego, czego potrzebowała, bo brałem nasze małżeństwo za pewnik. Nie chcę rozbijać naszej rodziny. Annie, czy będę w stanie wybaczyć i zapomnieć? Czy kiedykolwiek będę mógł jej jeszcze zaufać?
– Heart Broken in Ohio
Dear Broken: Zaufanie Twojej żonie wymaga trzech rzeczy – jej całkowitej wierności i uczciwości, Twojej zdolności do wybaczania całym sercem i dużo czasu. Jak na razie wszystko robisz dobrze – korzystasz z poradnictwa i dokonujesz niezbędnych zmian w swoim małżeństwie, a my ufamy, że Twoja żona uczy się, jak lepiej komunikować swoje potrzeby i wzmacniać swoje oddanie Tobie.
Pomocne może być pamiętanie o tym, że mocne picie obniża poziom zahamowań. Twoja żona może nie mieć żadnych uczuć do tego drugiego mężczyzny i zwróciła się do niego tylko dlatego, że w tamtym czasie był troskliwy i czuły. Teraz wypełniasz tę pustkę, a ona nie ma powodu, by ponownie na niego spojrzeć. Jeśli jego obraz pojawia się w twojej głowie, zastąp go lepszym.
Droga Annie: Jestem w połowie lat osiemdziesiątych i mam stałe dochody. Kiedy zmarł mój mąż, sprzedałam swój dom. Przeprowadziłam się, żeby być blisko mojego syna, który mieszka 10 mil stąd. On ma żonę, z którą się schyliłam, żeby się dogadać. Mój syn i jego żona chcieli, żebym kupiła im nowy samochód za te pieniądze, a kiedy wyjaśniłam, że przeznaczyłam je na oszczędności na wypadek nagłych wypadków związanych z opieką zdrowotną, wpadli w złość i nie słyszałam o nich od trzech lat. Zerwali też kontakt z jego rodzeństwem. Próbowałam wysyłać e-maile i kartki urodzinowe, mówiąc im, że ich kocham i tęsknię, bez skutku.
Proszę powiedzieć młodym ludziom, żeby utrzymywali kontakt z rodzicami, ponieważ zawsze są kochani i tęsknią.
Czy masz jakieś sugestie?
– Smutne Serce
Drogi Smutku: Tak nam przykro, że Twój syn i synowa są tak chciwi i samolubni, i że Twój syn najwyraźniej nie ma kręgosłupa. Brzmi to tak, jakbyś wykonała wszystkie właściwe gesty, ale niestety niewiele możesz zrobić, jeśli oni są zdeterminowani, aby wyciąć Cię ze swojego życia. Podejrzewamy, że pewnego dnia twój syn pożałuje swojego lekceważenia dla matki i mamy tylko nadzieję, że nie będzie za późno.
Proszę wysłać e-mailem swoje pytania do Ani na adres [email protected], lub napisać do: Annie’s Mailbox, P.O. Box 118190, Chicago, IL 60611.
.