Articles

Five Simple Reasons Why the Cleveland Browns are the NFL's Worst Franchise

Po obejrzeniu Cleveland-Browns-Are-the-NFL-s-Best-Franchise–010608″>tego artykułu na stronie NFL tutaj w Bleacher Report, to było prawie zbyt łatwe dla mnie, aby obalić ten argument. Sorry, Jim, ale przejdźmy do pięciu jeszcze prostszych powodów, dla których Cleve Brownies są najgorszą franczyzą NFL.

1. Lack of a Super Bowl Appearance

Nie dyskutujmy nawet o wygraniu Super Bowl przez Browns. Najpierw musieliby się tam dostać. The „Mistake by the Lake” dołącza do Detroit, Nowego Orleanu i Houston jako jedynych miast, które miały drużynę na Super Bowl I, ale wciąż nie dotarły do wielkiego meczu.

Ciężko jest fanowi drużyny, która nie wygrała Super Bowl argumentować metkę „najlepszej franczyzy”, ale Browns nie byli tam nawet po to, aby ją stracić.

2. The Drive and the Fumble

Chcesz poznać kilka powodów, dla których Browns nie mieli okazji przegrać?

Styczeń 1987: 98 jardów i podróż do Super Bowl na linii. Wchodzi John Elway. Broncos 23, Browns 20. Na zawsze znani jako: The Drive.

Styczeń 1988: Trzy jardy od strefy końcowej i wycieczka do Super Bowl na linii. Wchodzi Ernest Byner. Broncos 38, Browns 33. Na zawsze znany jako: The Fumble.

Browns sprawili, że był to three-peat z kolejną przegraną w AFC Championship z Broncos dwa sezony później.

3. Przeniesienie drużyny

Przykro mi, ale żadna drużyna nie może twierdzić, że jest najwspanialszą franczyzą w lidze, kiedy oryginalnej drużyny nawet tam nie ma. I jak to jest, że drużyna przenosi się do Baltimore i szybko wygrywa Super Bowl? Jasne, macie plecy Brownsów, ale czy to naprawdę coś, czym powinniście się ekscytować?

4. uniformy

Mundury Brownsów są proste, brzydkie i naprawdę nie mają żadnego sensu. Kask musi zostać odnowiony. Po pierwsze, proszę znaleźć dla niego logo. I znowu, kask bez logo miałby sens, gdyby kaski drużyny były brązowe. Zamiast tego, są pomarańczowe. Może organizacja powinna zmienić nazwę na Cleveland Citrus.

I cieszę się, że Browns wprowadzili pomarańczową koszulkę zastępczą, która pasuje do bezsensownego kasku. Przynajmniej teraz wygląda na to, że Dawg Pound nie robił swoich interesów na koszulkach domowych zespołu co tydzień.

5. Czy potrzebuję piątego powodu?

Jako fan Steelers, dość łatwo jest rzucić się na Browns (a może powinienem nazwać to Dawg pile?). Pamiętacie Wild Card Playoffs w sezonie 2002? Jeden z największych comebacków w historii playoffów NFL, gdy Steelers wymazali 17-punktowy deficyt, by wygrać 36-33.

Cieszę się, że Browns wrócili, chociaż, ponieważ miło jest mieć dwie gry w kolumnie zwycięstw, gdy harmonogram wychodzi w kwietniu. Woof!