Articles

Father John A. Hardon, S.J. Archives

Kim jest Maryja?

by Fr. John A. Hardon, S.J.

Chciałbym więc krótko powtórzyć to, co powiedziałem wcześniej. Chciałbym mówić o tym, kim jest Maryja; dlaczego powinniśmy kochać Maryję; i po trzecie, jak powinniśmy okazywać naszą miłość do Maryi.

Kim jest Maryja? Maryja, jak wiemy z Nowego Testamentu, jest tą, której ukazał się anioł Gabriel i zaprosił ją, aby została matką Jezusa, który, jak powiedział anioł, będzie wtedy Synem Najwyższego, Synem Bożym. Kim zatem jest Maryja? Maryja jest Matką Boga. Co mamy na myśli, kiedy mówimy, że Maryja jest Matką Boga? Czy Bóg ma Matkę? Każdy z nas miał matkę, prawda? Każda istota ludzka na tym świecie ma matkę. Teraz Bóg, jako Bóg, istniał od wieczności. Bóg nigdy nie zaczął być. Bóg zawsze był, jest i zawsze będzie, ale Bóg stał się człowiekiem. Bóg chciał stać się taki jak my. Aby jednak stać się takim jak my, musiał mieć matkę, i wybrał Maryję, aby była Jego matką. Maryja jest więc matką Jezusa, a ponieważ Jezus jest Bogiem, Maryja jest Matką Boga.

Kim jest Maryja? Maryja jest nie tylko Matką Boga, Maryja jest naszą matką. Co masz na myśli mówiąc, że Maryja jest naszą matką? Czy nie wszyscy mamy ludzką matkę? Tak, mamy ludzką matkę, która sprowadziła nas na świat jako istoty ludzkie, ale Maryja, ponieważ dała nam Jezusa, jest naszą matką jako dzieci Boże.

Mogę zapytać, ilu z obecnych dzisiaj w kaplicy zostało ochrzczonych? Cóż, jeśli mogę zasugerować, że przez większość mojego kapłańskiego życia wykładałem na uniwersytetach. Mam nadzieję, że nie będziecie żałować, że przyszliście, powiem wam o pewnych rzeczach, które chciałbym, abyście zrobili. Będę się modlił, abyście wszyscy pewnego dnia zostali ochrzczeni. Czy to słuszna sugestia? Powinniście wszyscy się ochrzcić, a jeśli mogę pomóc w jakikolwiek sposób, dajcie znać siostrom, a ja będę tutaj, aby was ochrzcić.

Maryja jest naszą matką, ponieważ jesteśmy dziećmi Bożymi. Narodziliśmy się dwukrotnie. Raz, kiedy nasze matki nas urodziły, i jeszcze raz, kiedy zostaliśmy ochrzczeni. Who is Mary? Maryja jest matką Jezusa, który jest Matką Boga. Maryja jest naszą matką.

Po trzecie, kim jest Maryja? Maryja jest Matką Kościoła. Każdy, kto wierzy w Jezusa, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie, wierzy w Maryję. Maryja jest Matką Kościoła. Pozwólcie, że zakończę to pierwsze pytanie: kim jest Maryja? Maryja jest Matką Boga, naszą matką i Matką Kościoła. Maryja czuwa nad nami. Troszczy się o nas. Maryja nas kocha.

Drugie pytanie: dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Cóż, to proste, powinniśmy kochać Maryję, ponieważ Jezus kocha Maryję. Kiedy mówimy Mu, że Go kochamy, On mówi nam: kochaj Mnie, kochaj Moją Matkę. Czy możesz sobie wyobrazić kogoś, kto mówi, że wierzy w Jezusa i kocha Go, a nie wierzy i nie kocha Jego Matki? Niemożliwe.

Dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Ponieważ Bóg tak umiłował Maryję, że wybrał ją, aby była Jego matką. Nikt z nas (mam nadzieję, że się zgodzisz) nie wybrał swojej matki. Ty nie wybrałeś swojej matki, prawda? Powinieneś być wdzięczny Bogu, że twoja matka wybrała ciebie. Jeśli nasza matka nie zdecydowałaby się sprowadzić nas na świat, nie byłoby nas tutaj. Ale Bóg wybrał swoją matkę, kiedy chciał stać się człowiekiem, wybrał poczęcie i narodziny z Maryi.

Dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Po pierwsze dlatego, że Jezus, który jest Bogiem, kocha swoją matkę. Ale drugim powodem, dla którego powinniśmy kochać Maryję jest to, że kochając Ją możemy oczekiwać, że przez Nią otrzymamy od Jezusa (czy wyrażam się jasno?). My katolicy oczywiście wierzymy, że Jezus jest Bogiem, ale wierzymy również, że mamy iść do Jezusa przez Jego Matkę. Tak więc dla nas katolików możemy powiedzieć, że modlimy się do Jezusa przez Maryję.

Dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Ponieważ jeśli Ją kochamy, Ona uzyska dla nas od swojego Syna wszystko, czego potrzebujemy, a wy to nazywacie i my tego potrzebujemy. Jestem tak przyzwyczajony do nauczania w klasie – czy masz coś przeciwko temu, żebym zadawał pytania? Jak byś odpowiedział na to tak lub nie? Czy zawsze chcemy tego, czego potrzebujemy, tak czy nie? Nie! Czy zawsze potrzebujemy tego, czego chcemy? Nie!

Dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Dlatego, że kochając Ją otrzymamy od Jezusa (zwróć na to uwagę) nie to, czego chcemy, dokończ wypowiedź, ale to, czego potrzebujemy. A Maryja wie, czego nam potrzeba. Ona jest tak blisko Jezusa, że On mówi jej o wszystkich naszych potrzebach. Czy mam rację mówiąc, że niektóre z was znalazły dom u Misjonarek Miłości? Czy to prawda? Maryja wiedziała, że potrzebujecie domu. My potrzebujemy tak wielu rzeczy. Co jest najważniejszą rzeczą (och, jak lubię zadawać to pytanie z nadzieją, że na nie odpowiecie), co jest najważniejszą rzeczą, której wszyscy potrzebujemy. Potrzebujemy miłości. Och, dziękuję ci! Ma pani rację! Potrzebujemy miłości, a Maryja jest tą, która może otrzymać od swojego Boskiego Syna to, czego najbardziej potrzebujemy. Potrzebujemy miłości. Miłości od kogo? Miłości od Boga, miłości od wszystkich, których życia dotykamy. Czego najbardziej pragniemy na tym świecie? Najbardziej chcemy być kochani, ale nie tylko przez Boga, chcemy być kochani przez innych ludzi. Najważniejszą rzeczą, jakiej potrzebujecie wy, ludzie, pozwólcie, że wam powiem, nie jest jedzenie, nie jest coś do picia, nie jest łóżko, nie jest ubranie, nie jest schronienie. Co jest nam najbardziej potrzebne? Miłości! To jest to, czego najbardziej potrzebujemy. I właśnie wtedy kochamy Matkę Bożą. Prosimy Ją, aby otrzymała dla nas od swojego Syna, abyśmy kochając Maryję otrzymali od Jej Syna (jakże to ważne), abyśmy otrzymali od Jezusa moc kochania każdego, kogo Jezus postawi w naszym życiu.

Dlaczego powinniśmy kochać Maryję? Ponieważ kochając Ją, będziemy wzrastać w naszej miłości do wszystkich innych. Moje ostatnie pytanie: Jak możemy wzrastać w naszym oddaniu dla, lub oddaniu i miłości do Maryi?

Modlitwa.

Jestem we właściwym towarzystwie! Masz całkowitą rację. W jaki sposób okazujemy naszą miłość do Maryi?

Poprzez modlitwę. Pytanie: Jeśli kogoś kochamy, czy rozmawiamy z tą osobą?

Odpowiedź: Tak

Czy jesteś pewien?

Odpowiedź: Tak

Lepiej być pewnym. Jeśli kogoś kochamy, to chcemy z nim rozmawiać, a jeśli ktoś nas kocha, to rozmawia z nami. Matka Boża chce, abyśmy z Nią rozmawiali i to jest najważniejsza rzecz, jaką chcę się z wami podzielić, kiedy mówię wam o Najświętszej Dziewicy. Nawet nie musiałam wam tego mówić. Jeden z waszych własnych członków powiedział mi. Powiedz to jeszcze raz.

Modlitwa

Mógłbyś zająć moje miejsce tutaj, jestem pewien, że wykonasz lepszą pracę.

Studiowałem teologię.

To jest piękne. A więc mamy okazać naszą miłość do Maryi rozmawiając z Nią i słuchając, jak Matka Boża mówi do nas. Jakiego języka, jakiego słownictwa używa Matka Boża? Jak Ona mówi? Co muszę zrobić, jeśli chcę zacząć rozmawiać z Matką Bożą? Co jest pierwszą rzeczą, którą muszę zrobić? Jesteśmy teraz w części trzeciej, w części pierwszej było co, w drugiej dlaczego, a w trzeciej jak? I pytam, jak okazujemy naszą miłość do Matki Bożej, a odpowiadamy, że modląc się.

Różaniec

Dziękuję, trochę mnie wyprzedziłeś.

Co musimy najpierw zrobić? Musimy najpierw pomyśleć o Matce Bożej. Czy to ma sens? Czy można rozmawiać z kimś bez słuchania nas przez tę osobę? Czy jest to możliwe?

Tak

Tak. Czy jest możliwe, aby ktoś rozmawiał z nami bez naszego słuchania?

Tak

Gdy modlimy się do Maryi, mamy z Nią rozmawiać, ale najpierw mamy myśleć o Maryi.

Moje pierwsze polecenie, które pamiętam było jakie? Ci z was, którzy nie są ochrzczeni, powinni się ochrzcić. Nie zapomnijcie. 31 maja 1998 roku daję wam (nie chcę powiedzieć, że daję wam rozkazy), daję wam mocne zalecenie, tym z was, którzy nie są ochrzczeni, błagam was, ochrzcijcie się.

Po drugie, proszę was wszystkich, abyście okazali swoją miłość do Matki Bożej poprzez myślenie o Maryi. Rozmawiajcie z Maryją, to jest moje drugie zalecenie. Rozmawiajcie z Maryją.

Po trzecie, nie tylko powinniśmy rozmawiać z Matką Bożą, ale powinniśmy wiedzieć, jakich słów powinniśmy używać, kiedy rozmawiamy z Maryją. Jaka jest ta jedna modlitwa, którą każdy, Misjonarz Miłosierdzia czy nie, ochrzczony czy nie, obserwuje każdą osobę, każdego w tym pokoju. Myślę, że Matka Boża chce, aby każdy tutaj nauczył się jednej modlitwy. Co to jest?

Zdrowaś Maryjo

Teraz zapytam siostry, jeśli jeszcze tego nie macie. Czy nauczyłyście się na pamięć Zdrowaś Maryjo? Czy są tu jakieś osoby, które nie znają Zdrowaś Maryjo na pamięć? Załóżmy, że odmówimy razem Zdrowaś Maryjo.

Zdrowaś Maryjo pełna łaski
Pan jest z Tobą
Błogosławionaś Ty między niewiastami i
błogosławiony owoc Twojego łona Jezus
Święta Maryjo, Matko Boża
módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinie
naszej śmierci. Amen.

A teraz, aby upewnić się, że wszyscy znacie Zdrowaś Maryjo, zanim wrócę do Georgetown tego popołudnia, zamierzam powiedzieć siostrom, w rzeczywistości mówię już tutaj, ponieważ siostra Delores jest tutaj. Chcę, aby wszyscy tutaj nauczyli się na pamięć Zdrowaś Maryjo. I powiem wam, że dzisiaj jest trzydziesty pierwszy maja. Ile czasu, Siostro Delores, powinniśmy dać ludziom, aby nauczyli się na pamięć Zdrowaś Maryjo?

Dziesięć minut

O mój Boże. Siostro Delores, zbyt długo uczyłam. Bez względu na to, co mówisz ludziom, dopóki nie dasz im testu, nie wiesz, czy znają to zagadnienie. Powtarzam, że możecie żałować, że w ogóle tu przyszliście. Chciałabym, aby wszystkie z was&3133; Cóż Siostro Delores, to zależy od Ciebie i sióstr, aby każda osoba tutaj znała Zdrowaś Maryjo. Chciałabym, abyście wy, siostry, kiedyś w najbliższej przyszłości dały im małe karteczki i żadnej pomocy. Ktoś powinien czuwać nad ludźmi. Niech wypiszą Zdrowaś Maryjo.

To jest trzecie zalecenie. Po pierwsze, ci z was, którzy nie są ochrzczeni, niech się ochrzczą; po drugie, niech się modlą do Matki Bożej, po trzecie, niech znają Zdrowaś Maryjo na pamięć.

Po czwarte: mieć różaniec i odmawiać go. Jak często, codziennie co najmniej pięć dekad.

Moje piąte zalecenie: nigdy byś nie zgadł. Który dzień tygodnia jest szczególnie poświęcony naszemu Panu?

Niedziela

Który dzień jest szczególnie poświęcony męce i śmierci Chrystusa?

Piątek

Który dzień jest szczególnie poświęcony Najświętszej Dziewicy?

Sobota

Chciałbym mieć was do końca życia. Będę prosił mojego anioła stróża, aby was podsłuchiwał, abyście w każdą sobotę do końca życia szczególnie myśleli, rozmawiali i robili coś dla Matki Bożej. Rzadko mówię to publicznie, ale myślę, że to jest okazja, aby to powiedzieć. Moja matka owdowiała, gdy miałem zaledwie rok, nigdy nie znałem mojego ojca. Miał dwadzieścia sześć lat, gdy zginął w pracy. Została tylko ze mną, ona miała dwadzieścia siedem lat, a ja rok. Matka nigdy nie wyszła ponownie za mąż. Moja matka miała wielkie nabożeństwo do Maryi. Każda sobota była szczególnym dniem w naszym domu. Mama i ja miałyśmy małą kapliczkę Matki Bożej. Przy okazji, byliśmy bardzo biedni. Tak biedni, że bardzo rzadko mieliśmy na stole świeże mleko. Widzicie, że czuję się wśród was bardzo jak w domu. Nigdy nie mieliśmy telefonu, nie mieliśmy samochodu, ale moja matka przekazała mi głęboką wiarę. Każda sobota dla mojej matki i dla mnie była dniem Matki Boskiej. Nie sugeruję, żebyście to robili, chcę wam tylko powiedzieć, jak mnie uczono. Od niemowlęctwa nie pamiętam, żebym jadł mięso w sobotę. Nigdy, oczywiście w piątek też, bo piątek to piątek. Zrób coś specjalnego w sobotę. Przynajmniej zmów dodatkową modlitwę do Matki Bożej. Wykonaj jakiś akt miłosierdzia na Jej cześć.

Dzisiaj jest święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Zaraz po tym, jak Maryja poczęła Jezusa, anioł powiedział jej, że jej krewna Elżbieta jest już brzemienna i spodziewa się dziecka. Co zrobiła Maryja? Nie poszła do Elżbiety. Łukasz powiedział co? Ona pobiegła!

Szczególnie, moje ostatnie zalecenie, aby naśladować Matkę Bożą w praktyce miłosierdzia tak, że od tej soboty, każda sobota będzie miała trzy imiona. Będzie to dzień Matki Bożej, będzie to dzień miłosierdzia. W sobotę zrobicie coś specjalnego dla kogoś innego, a każda sobota będzie przygotowaniem do ostatniej soboty, którą wszyscy będziemy mieli. Czy będzie ostatnia sobota dla każdego z nas? Każda sobota będzie przygotowaniem do tej wiecznej niedzieli, która jest moją ulubioną nazwą nieba. Niebo jest wieczną Niedzielą Wielkanocną. Nie jesteśmy stworzeni dla tego świata. Czy zgadzasz się z tym? Jesteśmy stworzeni dla Nieba i mam nadzieję, że wszyscy spotkamy się ponownie w towarzystwie naszej Pani w Niebie. I mam nadzieję, że wszyscy pamiętacie, że 31 maja 1988 roku pewien ksiądz, tak się składa, że nazywam się ojciec Hardon, powiedział nam, pamiętam, że jeśli zrobimy pięć rzeczy:

  1. Modlić się do Maryi
  2. Znać na pamięć Zdrowaś Maryjo
  3. Przyjąć chrzest (ci, którzy nie są ochrzczeni)
  4. Mówić codziennie różaniec
  5. Uczynić sobotę dniem miłosierdzia Naszej Pani i dniem, w którym przygotowujemy się do Nieba, które jest wieczną niedzielą, dla której zostaliśmy stworzeni.