Articles

Dowiedz się! Five Sexy Confessions From Women In Their 20s, 30s and 40s

Kiedy kobiety osiągają swój seksualny szczyt? Internet i przypadkowi kolesie na Twitterze powiedzą ci, że jest to gdzieś pomiędzy późnymi latami dwudziestymi a 45. Zabawne, jak liczba ta zmienia się w zależności od tego, co próbują ci sprzedać lub kto próbuje wślizgnąć się do twojego DMs. Ale co by było, gdyby nie było czegoś takiego jak seksualna data sprzedaży? Co by było, gdybyś mógł mieć i cieszyć się satysfakcjonującym życiem seksualnym, kiedy tylko zechcesz? Zapomnij o szczytach – uprawianie seksu może być ekscytujące w latach dwudziestych, trzydziestych, czterdziestych i później. W rzeczywistości, w miarę jak twoje ciało się zmienia i starzeje, twoje doświadczenia erotyczne mogą stać się głębsze, bardziej eksperymentalne, spokojniejsze, akrobatyczne, słodsze – cokolwiek i jakkolwiek ci się podoba, bez wstydu czy przeprosin, tak długo jak pamiętasz, że tylko ty masz prawo własności do swojego seksualnego przeznaczenia. Aby zmotywować cię do rozpoczęcia najbardziej gorącego lata, poprosiliśmy czytelniczki w różnym wieku, aby opowiedziały, jak lubią się zabawiać. „

Anything Goes

„Mój mąż i ja mamy bardzo komunikatywne życie seksualne i często rozmawiamy o rzeczach, które lubimy, których nie lubimy i jesteśmy otwarci na próbowanie. Uprawiamy seks co najmniej raz w tygodniu, ale wiele rodzajów kontaktu może obejmować ten jeden dzień – penetracja, seks oralny lub masturbacja partnerska. Często włączamy do naszego życia seksualnego zabawki, a ja za każdym razem osiągam orgazm. Jako kobieta fotograf buduarowy, jestem w stanie utrzymać to pikantne i dostać to poppin’ z seksownymi zdjęciami, które wysyłam do mojego męża. Pozwala mi to na kreatywność z różnymi stylizacjami – makijażem, perukami, bielizną i tak dalej.” -J.M., 29

Keep It Casual

„Jestem samotną mamą w i poza sceną randkową, która pozostawia tak wiele do życzenia i sprawia, że zastanawiam się, czy naprawdę chcę być w związku? Moim rozwiązaniem jest mieć booty call na rezerwie, że mogę zaufać. Zazwyczaj zatrzymuję się w moim lokalnym barze, gdzie mój facet wpada raz lub dwa razy w tygodniu na drinka. Jeśli on tam jest, wiem, jak będzie wyglądała reszta mojej nocy. Pozdrawiamy się, a potem kontynuujemy spotkanie z naszymi partnerami. Wymiana spojrzeń i podawanie sobie nawzajem drinków buduje oczekiwanie na to, co ma nastąpić. Zazwyczaj wychodzę pierwsza, aby zminimalizować podejrzenia, ponieważ obie jesteśmy stałymi bywalczyniami. Zakładam na siebie coś super koronkowego lub po prostu jedwabny szlafrok. On zjawia się pod moimi drzwiami i zabieramy się do dzieła. To ja jestem agresorem. Uwielbiam tę energię. Mogę być na górze lub na dole. On jest w sam raz i wie, jak zostawić mnie pragnącą więcej. Lekkie szarpanie za włosy i sprośne rozmowy mają miejsce i robimy jedną lub dwie rundy. Najlepsza część: bez zobowiązań i nierealistycznych oczekiwań.” -J.H., 38

Romantyczna młoda para stojąca na stopniach pod ścianą w domu

Shorty, Swing My Way

„W wieku 30 lat powiedziałem sobie, że będę robił wszystkie rzeczy, które chciałem robić w życiu, w tym uprawiał świetny seks i zabawne doświadczenia seksualne. Zawsze interesowałam się BDSM/kink, ale pozwoliłam, aby ignorancja, osąd i przekonanie, że to nie jest 'czarna rzecz’ ograniczyły moje pragnienie eksploracji. Pewnego dnia mój partner wysłał mi link do klubu swingerskiego i bez większego zastanowienia zgodziliśmy się pójść. Podczas jazdy na miejsce ustaliliśmy dwie zasady: Dobrze się bawić i pozostać razem. Pomyślałem, że ważne jest, aby nie czekać na doznania. Dokończyłem swojego drinka i zaprowadziłem partnerkę do łóżka. Mimo, że mój partner został zaskoczony, był całkowicie podniecony. Zapytał mnie, czy jestem pewna, gdy zaczęłam się rozbierać na oczach tłumu, a ja pocałowałam go, by go zapewnić, że tak. Spędziliśmy kilka następnych godzin ciesząc się seksualną wolnością, która wcześniej między nami nie istniała. To doświadczenie pozwoliło mi uhonorować siebie w sposób pozytywny dla seksu. Nie oceniałam siebie. Nauczyło mnie to, że wolno mi cieszyć się seksem i orgazmami tak, jak chcę.” -K.D., 33

Scream On

„Zanim urodziłam syna, seks z moim mężem był bardzo wokalny. Mówię o jękach, krzykach, wrzaskach, jak coś z brudnego filmu – ale z miłością. Teraz, kiedy nasz syn jest na tyle dorosły, że zaczyna zadawać wiele kłopotliwych pytań na temat całego tego hałasu, musiałam złagodzić ton. Ale od czasu do czasu muszę sobie odpuścić. Kierujemy się do łazienki – mojego ulubionego prywatnego miejsca w domu – i odkręcamy baterie na pełny gaz, żeby zamaskować wszelkie hałasy. Jak się okazuje, uczucie ciepłej wody spływającej po moich rękach stało się prawdziwym podniecającym doznaniem.” -I.R., 43

Paint Outside the Lines

„Kilka lat temu umawiałam się z artystą. Traktował moje ciało i nasz seks jak sztukę. On. Wziął. Jego. Czas. Świadomie i celowo decydował, którą część mojego ciała ugryźć lub pieścić w następnej kolejności. Budował oczekiwanie. Był wyrachowany. Był artystyczny. A teraz chcę mieć tylko taki seks, który jest jak sztuka. Wszystko inne jest jak próba powieszenia obrazka z połączonymi kropkami na ścianach Met.” -N.S., 39

Ta historia pierwotnie ukazała się wewnątrz numeru ESSENCE lipiec/sierpień 2019.