Dlaczego perfumy są tak drogie? Oto prawda.
I jak można uzyskać wysokiej jakości zapachy po uczciwych cenach? (patrz poniżej)
Perfumy zawsze były uważane za produkt luksusowy… ale co dokładnie sprawia, że są tak cholernie drogie? Dlaczego perfumy są tak drogie?
Takie pytanie zadałam sobie w zeszłym tygodniu, kiedy wyszłam ze sklepu i po raz kolejny wydałam ponad 80 dolarów na wodę toaletową o pojemności 3,4 FL Oz / 100 ml. Oczywiście, podczas gdy to może wydawać się hefty dla maleńkiej butelce płynu, każdy zapach aficionado może powiedzieć, że perfumy są często znacznie droższe niż nawet to. Zaledwie dwa tygodnie temu kupiłam niszową wodę toaletową, w tym samym rozmiarze, za zawrotną kwotę 230 dolarów. Tak, to boli mój portfel … ale serce chce to, co serce (lub, w tym przypadku, nos) chce!
Wydaje się, że wszyscy jesteśmy gotowi zapłacić cenę; na prawie 40 miliardów dolarów w globalnej sprzedaży, przemysł perfumeryjny nie boli, to na pewno. Ale zaczęłam się zastanawiać, co tak naprawdę kryje się za tym, ile płacimy za perfumy?
Szybkie poszukiwania w sieci ujawniają to, czego można się spodziewać, a mianowicie, że koszty wynikają głównie z połączenia trzech czynników:
Składniki – Perfumy są produkowane przy użyciu silnych aromatów i innych składników.
Marketing – Wprowadzenie produktu na rynek i stworzenie świadomości wokół niego może kosztować miliony.
Opakowanie – Perfumy występują w unikalnych, bardzo wyrafinowanych flakonach.
Wszystko to brzmi dość rozsądnie. Ale jak to się naprawdę rozkłada? Cóż, przyjrzyjmy się każdej części nieco bliżej.
Składniki perfum
Nie ma wątpliwości, że niektóre składniki używane w perfumach mogą być drogie. Szczególnie rzadkie lub poszukiwane składniki, zwłaszcza te naturalne, mogą praktycznie kosztować swoją wagę w złocie! Niektóre z najbardziej wygórowanych przykładów obejmują olejek oud, który obecnie kosztuje średnio ponad 30 000 dolarów za kilogram, i absolut orris, którego cena wynosi 50 000 dolarów za kilogram.
Jednakże zdecydowana większość zapachów na rynku nie wydaje takich pieniędzy na składniki!
Sławny francuski perfumiarz Jean-Claude Ellena powiedział kiedyś, że rzeczywiste perfumy stanowią tylko 6 procent całkowitego kosztu. W dzisiejszych czasach, jak się wydaje, nawet to jest hojne oszacowanie. Jak podaje Chandler Burr w swojej książce The Perfect Scent: A Year in the Perfume Industry in Paris and New York, „tylko około 3 procent ceny w sklepie to zapach. Reszta to opakowanie, reklama i marże”. Dodaje, że „taniość formuły jest głównym powodem, dla którego większość 'szlachetnych’ perfum to totalne badziewie.”
Autorka perfum Alyssa Harad zgadza się z tą oceną, zauważając w swojej książce Coming To My Senses, że „często rzeczywisty koszt perfum w pięćdziesięciodolarowym flakonie komercyjnych rzeczy to grosze.”
W międzyczasie wydaje się, że przemysł nadal znajduje sposoby na obniżenie kosztów składników. Burr zauważa w swojej książce, że dziesięć lat wcześniej, składniki na szlachetny zapach mogły kosztować do 300 euro (US $350) za kg, ale że ostatnio perfumiarze uważają, że budżet nawet 100 euro za kg to „jak wygrana na loterii; 15 euro jest bardziej podobne!”. Książka Burra została opublikowana w 2008 roku, więc można sobie tylko wyobrazić, o ile bardziej spadła cena, a następnie jakość, komercyjnej produkcji perfum od tego czasu.
Rozważając to wszystko, można by pomyśleć, że perfumy byłyby biznesem, w którym warto być! Jednak eksperci przemysłowi zgadzają się, że marże zysku na zapachy nie są tak wysokie; w rzeczywistości, według Burr, „w końcu, zyski w przemyśle perfumeryjnym wracają w kierunku tego, co firmy ubezpieczeniowe mają tendencję do zarabiania.” Więc, wyraźnie, jest więcej w tej historii.
Marketing
Możesz stworzyć najbardziej odurzający zapach na świecie, ale jeśli nikt o nim nie wie, nie będzie go kupował.
Może to nie jest zaskakujące, że dużą częścią tego, za co płacisz we flakonie perfum jest jego marketing. Od wyszukanych kampanii reklamowych po magazyny, telewizję i billboardy, na których są one widoczne, wszystko ma swoją cenę. W swojej książce Burr cytuje Carlosa Timiraosa, wiceprezesa ds. globalnego marketingu Coty w tamtym czasie, który powiedział, że „wprowadzenie na rynek będzie kosztować od 2 do 3 milionów dolarów minimum, a następnie roczna reklama i marketing kosztuje dziesiątki milionów.”
Najdroższa reklama, jaką kiedykolwiek wykonano, dotyczyła perfum. Reklama Chanel No. 5 z 2004 roku, z udziałem Nicole Kidman, kosztowała gładką 33 milionów dolarów do produkcji. Ustawienie poprzeczki wysoko? Niewątpliwie. Ale ten rok przyniósł rekordową sprzedaż kultowych perfum, a ludzie wciąż pamiętają tę reklamę do dziś. Wszystko to służy wzmocnieniu tego, jak ważny jest marketing dla przemysłu zapachowego.
Ale większość marek perfum nie wydaje całkiem takiej gotówki na swoje kampanie reklamowe, budżety są nadal wysokie; według raportu A.T. Kearney z 2016 roku, około 800 milionów dolarów rocznie jest wydawanych na marketing zapachów. Mind you, ten sam raport potwierdza, że wiele z nich wydaje się być na próżno, ponieważ większość ludzi nie jest tak silnie pod wpływem reklam perfum… ale nadal je wydają, a oni przerzucają koszty na nas, konsumentów.
Flakony perfum &opakowanie
Opakowanie jest rzeczywiście ważne, jeśli chodzi o zapach. Butelka musi chronić jakość i integralność perfum poprzez bycie bezpiecznym i hermetycznym. Pudełko powinno chronić go przed światłem, zapewniając długi okres przydatności do momentu zakupu. Z perspektywy firmy perfumeryjnej nie są to jednak najważniejsze względy.
Zapach musi być dostarczony w opakowaniu, które jest wyjątkowe, atrakcyjne, dobrze reprezentuje markę i „dobrze się czuje” w dłoni osoby, która będzie go używać. Trine Mork z popularnego bloga o zapachach, ScentGourmand, pisze, że „waga flakonu i jakość pudełka są ważne, aby klienci czuli, że otrzymali wartość z ich zakupu.”
Oczywiście, to dodaje do ogólnego kosztu produkcji, a ostatecznie do ceny w sklepie.
Co jeszcze dodaje do kosztów?
Jest kilka innych, być może mniej oczywistych, kosztów, które również dodają do całości.
Perfumiarze tworzą perfumy. Często nazywa się ich „duchami”, ponieważ nawet jeśli stworzyli perfumy, nie są powszechnie znani opinii publicznej. Większość z nich pracuje dla kilku dużych międzynarodowych firm zapachowych, których nazw większość ludzi nigdy nie słyszała.
Trzy z tych firm – Givaudin, Firmenich i International Flavour and Fragrance (IFF) – kontrolują prawie 50 procent rynku, zaopatrując wszystkie marki perfum, takie jak Estee Lauder i Coty, w „sok”, który trafia do ich butelek.
Producenci zapachów, tacy jak Givaudan, podobno nakładają 300 do 400 procent marży na swoje formuły – lub, jak ujmuje to Burr, „jeśli koszt surowca wynosi 10 dolarów za kilogram, mogą obciążyć Estee Lauder 40 dolarami za kilogram.”
Powiązane z marketingiem, ale w kategorii własnej, jest licencjonowanie zapachu. Status celebryty ma swoją cenę! Według Leah Bourne, starszego redaktora Stylecaster, celebryci mogą zarobić „od 5 do 10 procent sprzedaży za licencjonowanie ich nazwiska na zapach, na szczycie płatności z góry w wysokości 3 milionów dolarów plus.”
Następnie są detaliści. Marże detaliczne mogą być znaczne. Domy towarowe i specjalistyczne perfumerie muszą pokryć takie koszty, jak pensje pracowników i prowizje, marketing w sklepie i ekspozycje oraz normalne koszty ogólne… i oczywiście mają też prawo do części rzeczywistego zysku. Raporty różnią się, ale ogólnie wydaje się, że marża w wysokości od 20 do 80 procent jest oczekiwać na etapie detalicznym.
Więc, aby podsumować to wszystko, zgodnie z odkrywczym artykułem na AOL’s DailyFinance, podział 100 dolarów wody toaletowej może wyglądać coś w tym stylu:
Butelka: $6
Opakowanie: 4$
Marketing: $8
Prowizja od sprzedaży: $6
Opłata licencyjna: $4
Koszty ogólne producenta: $15
Zysk producenta: $15
Koszty ogólne detalisty: 25$
Zysk detalisty: 15$
A sam sok: 2$
To prawda – sam produkt jest najmniej wartościową częścią całego równania. Z radością wyrzucamy nasze ciężko zarobione pieniądze na firmy, które zbudowały ogromny, drogi, można nawet powiedzieć rozdęty przemysł wokół bardzo prostej rzeczy: wody perfumowanej. Biorąc to wszystko pod uwagę, wydaje się niefortunne, że perfumy muszą być tak kosztowne. To przyjemność, która moim zdaniem powinna być udziałem znacznie większej liczby osób.
Na szczęście świat cyfrowy szybko zmienia równanie, jeśli chodzi o zakupy perfum. W Splash of Scent jesteśmy w stanie uniknąć wydatków takich jak sklepy detaliczne i tradycyjny marketing, dzięki czemu możemy utrzymać nasze koszty ogólne na niskim poziomie. Umożliwia to sprzedaż wysokiej jakości perfum (ze składnikami premium) za dużo mniej niż w domu towarowym lub sklepie specjalistycznym, dzięki czemu świat pięknych zapachów staje się o wiele bardziej dostępny.
I to z pewnością pachnie dla nas dobrym pomysłem.
-
7Udziały
.