Archiwum Pottera – Gdzie się podziała miotła Harry’ego Pottera Nimbus 2000…
Tytuł alternatywny to „tajemnica miotły Harry’ego Pottera Nimbus 2000”.
„Co w niej takiego tajemniczego Cy?” Alfred zapytał pytająco, spoglądając w górę na tytuł postu, o którym mowa.
„Nie wiem, nie obchodzi mnie to. Kogo to w ogóle obchodzi?” warknął Cyrus, wyglądając na wysoce niezadowolonego.
„Daj spokój Cy, mamy o tym dyskutować. Przestań być złośliwy,” skarżył się Alfred, z półuśmiechem na ustach.
Cyrus tylko westchnął. „Nieważne. Po prostu zajmij się tym wtedy.”
„Ok, więc, po pierwsze, mówimy o książce 1 z serii Harry Potter autorstwa J.K. Rowling, Kamień Filozoficzny lub Kamień Czarodzieja. Konkretna scena to- um-” Alfred przerwał, patrząc w dół na papier w swoich rękach.
„Ta część, w której Potter zdecydował, że to dobry pomysł, aby pójść za przykładem Draco Malfoya i latać dookoła tylko po to, aby zdobyć pamięć Neville’a Longbottoma, mimo że nikt nie powinien był latać w pierwszej kolejności.” powiedział Cyrus, gdy Alfred zbyt długo kontynuował wypowiedź.
„Cy,” zawołał Alfred z oburzeniem. „Skończ z tym. A Harry zrobił dobrą rzecz, ok? Co jest złego w próbie uratowania pamięci Neville’a?”
„Nie musiał. Nikt go o to nie prosił.”
„Ale to słuszna rzecz do zrobienia. I…”
„Zapomnij o tym.” Cyrus machnął ręką na pożegnanie. „Problemem tutaj nie jest pamięć. Omówimy to w jakimś innym artykule. Wróć do sedna tego postu.”
„Dobrze, cóż, profesor Minerva McGonagall, nauczycielka transfiguracji, zobaczyła Harry’ego latającego i pomyślała, że jest w tym naprawdę dobry, więc uczyniła go szukającym w drużynie Quidditcha Gryffindoru.” Alfred przerwał, gdy ponownie spojrzał na papier w swoich rękach, jego oczy skanujące słowa. „Nadal nie jestem pewien, gdzie lub co problem jest choć”.
Cyrus jedynie przewrócił oczami, nie wyglądając nawet na zaskoczonego tą deklaracją. „To ta część, w której dzieciak dostaje miotłę, Nimbusa 2000. Pytanie brzmi, skąd ta miotła się wzięła?”
Alfred zamrugał. „Och, to. Um- sowy wysłały ją do Harry’ego Pottera i-”
Cyrus face-palmed. „Wiem o tym, ty-” Mruknął coś, co było zbyt niskie, aby ktokolwiek inny mógł usłyszeć, ale Alfred go usłyszał i zawołał oburzone „hej”, które zostało natychmiast zignorowane.
Cyrus kontynuował mówienie po uśmiechnięciu się do Alfreda pout. „Chodziło mi o to, kto zapłacił za tę miotłę, która została wysłana do dziecka? Czy Potter zapłacił za nią z własnych pieniędzy? Czy może zapłacili za nią nauczyciele? Jeśli tak, to dlaczego to zrobili?
„Czy to kolejny sposób na okazanie jawnego faworyzowania Harry’ego Pottera? Oni już naginają zasady dla niego. Teraz nawet kupują mu miotłę za własne pieniądze. Naprawdę, co to ma dokładnie znaczyć?”
„Może miotła nie została opłacona przez nauczycieli. To znaczy, nie wiemy, kto za nią zapłacił” – zauważył Alfred.
„Właśnie dlatego pytamy. To jest prawdziwe pytanie. Kto płaci za tego Nimbusa 2000 tylko po to, żeby Harry Potter, najmłodszy szukający od stulecia, mógł grać w Quidditcha?” Powiedział to raczej sarkastycznym i kpiącym tonem głosu, ignorując pełne wyrzutu spojrzenie w twarz Alfreda. „Szczerze mówiąc, jeśli ktoś miałby zapłacić za tę miotłę, to powinien to być ten dzieciak. W końcu to on będzie jej używał.”
Foto credits:
– Obraz z dodanym tekstem został zmodyfikowany przez Freyę Yuki (CC:BY-SA) na podstawie obrazu ChibiTaryn (CC:BY-SA) z deviantArt
-Wizerunek chibi Harry’ego Pottera na miotle ma przedstawiać samego Harry’ego i jego Nimbusa 2000
.