5 powodów, dla których nie należy polegać na Google Translate
Wielu tłumaczy i innych dostawców usług językowych było zszokowanych po usłyszeniu wiadomości, że amerykańska instytucja publiczna polegała na Google Translate przy ocenie wniosków imigracyjnych. Wydaje się to dość nieprofesjonalne, biorąc pod uwagę fakt, że nikt nie powinien polegać wyłącznie na tłumaczeniu maszynowym, aby zdecydować o przyszłości danej osoby.
ProPublica ujawniła kilka szczegółów dotyczących tej praktyki. Według publikacji, urzędnicy imigracyjni w USA weryfikowali posty uchodźców w mediach społecznościowych za pomocą Google Translate. Autor artykułu powołuje się również na wewnętrzny podręcznik używany do szkolenia urzędników, którzy pracują dla agencji federalnej odpowiedzialnej za przyjmowanie imigrantów.
Z tego podręcznika urzędnicy dowiadują się, że „najbardziej efektywnym podejściem do tłumaczenia treści obcojęzycznych jest wykorzystanie jednej z wielu darmowych usług tłumaczenia online dostarczanych przez Google, Yahoo, Bing i inne wyszukiwarki.”
Więc, jeśli tłumaczenie maszynowe jest wystarczająco dobre dla rządu, czy firmy powinny również używać go do swoich tłumaczeń? Absolutnie nie!
Jak działa Google Translate
Google Translate jest darmową usługą świadczoną przez Google, która tłumaczy słowa, frazy, a nawet całe teksty w ponad 100 językach. Ta usługa tłumaczenia maszynowego została wprowadzona w 2006 roku.
Początkowo Google korzystało z dokumentów Organizacji Narodów Zjednoczonych i Parlamentu Europejskiego, aby uzyskać dane lingwistyczne niezbędne do tworzenia swoich ogromnych baz danych. Obecnie oprogramowanie zostało zaktualizowane przy użyciu AI i uczenia maszynowego, aby poprawić jakość tłumaczeń.
Oprogramowanie analizuje ogromne ilości danych i na podstawie wcześniejszych tłumaczeń stara się dostarczać dokładne wyniki. Jednak mimo wielokrotnych aktualizacji nadal nie jest w stanie dostrzec intencji kryjących się za wiadomościami, więc może zapewnić jedynie standardowe rozwiązania, niezależnie od tekstu źródłowego.
Większość czasu, Google Translate jest dość dokładny. Jeśli musisz napisać wiadomość do hotelu przed przyjazdem lub sprawdzić menu w restauracji podczas podróży, ta usługa jest właśnie tym, czego potrzebujesz.
Nie powinno to być Twoje źródło go-to podczas obsługi dokumentów kreatywnych, poufnych danych lub treści związanych z biznesem, jednak. Google Translate nie jest niezawodnym dostawcą do tłumaczenia raportów finansowych, umów prawnych lub dokumentacji związanej z ochroną zdrowia.
To, co może wydawać się opłacalnym sposobem na przyspieszenie procesów i obniżenie kosztów, wkrótce obróci się przeciwko Tobie. Dzieje się tak dlatego, że samo oprogramowanie prawdopodobnie nie zapewni jakości, której oczekujesz. Oto pięć powodów, dla których nie powinieneś polegać na Google Translate w zakresie tłumaczeń biznesowych.
Software Can’t Substitute Human Translation
Google jest pierwszym, który zaleca, aby nie polegać całkowicie na swojej darmowej usłudze tłumaczeniowej. Instrukcje są dość sugestywne, zbyt. Ilekroć używasz czegoś przetłumaczonego wyłącznie za pomocą Tłumacza Google, powinieneś dodać następujące zrzeczenie się odpowiedzialności:
„Google zrzeka się wszelkich gwarancji związanych z tłumaczeniami, wyraźnych lub dorozumianych, w tym wszelkich gwarancji dokładności, niezawodności oraz wszelkich dorozumianych gwarancji przydatności handlowej, przydatności do określonego celu i nienaruszania praw autorskich.”
To wystarczający dowód na to, że nie możesz używać darmowych narzędzi do tłumaczenia dokumentów biznesowych lub treści, które mają promować Twoją firmę na rynkach międzynarodowych.
Tłumaczenie maszynowe może powodować zabawne sytuacje
Przekazywanie treści marketingowych przez Google Translate może zaoszczędzić czas i zmniejszyć koszty, ale może również postawić Cię w niezręcznej sytuacji. Internet obfituje w przykłady źle przeprowadzonego marketingu, ponieważ marki zdecydowały się pójść na skróty w tłumaczeniu.
I chociaż jest to prawie zabawne, gdy dzieje się to z innymi ludźmi, może nie być równie zabawne, gdy jest to Twoja reputacja na linii.
You Can’t Do Transcreation with Google
Transcreation jest kluczowym elementem, gdy szukasz możliwości rozszerzenia swojej marki i dotarcia do międzynarodowych odbiorców. Większość marek już odkryła, że samo tłumaczenie nie jest w stanie przebić się przez szum. Dzieje się tak dlatego, że jako marka, musisz pokonać nie tylko barierę językową. Istnieje również część kulturowa, która musi być pielęgnowana, aby ludzie kupowali Twoje produkty i usługi.
W tym przypadku musisz zrobić coś więcej niż tylko przepisać swoją strategię content marketingową w nowym języku. Dzięki transkreacji sprawiasz, że Twoje przesłanie staje się dostępne dla lokalnych odbiorców, którzy w przeciwnym razie nie zrozumieliby Twojego głównego przesłania.
Ten proces wymaga doskonałych umiejętności językowych i dogłębnej wiedzy na temat grupy docelowej. To nie jest coś, co można uzyskać z Google Translate.
Możesz mieć problemy z poufnością
Bezpłatne narzędzia tłumaczeniowe nie podpisują umów NDA i nie dbają o Twoje poufne dane. Niektóre firmy znalazły nawet swoje tajne informacje online, po tym jak niektórzy pracownicy użyli darmowych narzędzi do przetłumaczenia dokumentacji.
Jeśli pracujesz z poufnymi danymi, takimi jak dokumentacja medyczna, raporty finansowe, dane osobowe pracowników i klientów, nigdy nie możesz być zbyt ostrożny. Z tego co wiemy, Google może wykorzystywać wszystkie Twoje treści do ulepszania swoich tłumaczeń. Nie masz informacji o tym, w jaki sposób odbywa się ten proces, ani kto ma dostęp do informacji, które zamieszczasz online.
Google nie poprawia tekstu
Google Translate nie ma usługi korekty. Dostajesz to, co dostajesz, i to jest całkiem sporo. Nieźle jak na darmową usługę, ale nie wystarczająco, gdy używasz przetłumaczonych treści do celów biznesowych.
Niektórzy używają tłumaczeń wstecznych, aby sprawdzić dokładność tłumaczenia maszynowego. Oznacza to ponowne przetłumaczenie treści z języka docelowego na język źródłowy, aby sprawdzić, czy tekst jest podobny do oryginału. Chociaż może się wydawać, że jest to dokładny sposób na sprawdzenie błędów, nie ma gwarancji, że zauważysz nieścisłości.
Co więcej, ta metoda może co najwyżej podkreślić pewne problemy, ale nie ma żadnych zasobów, aby zasugerować rozwiązania dla błędów. Potrzebujesz ludzkiego dotyku, aby Twoje przetłumaczone teksty były naturalne.
Final Thoughts
Google Translate jest darmowy, szybki i dość dokładny. Dzięki swojej ogromnej bazie danych oprogramowanie to może dostarczyć przyzwoite tłumaczenia, które pomogą Ci zrozumieć główną ideę tekstu.
Jednakże, ten poziom nie jest wystarczający przy tłumaczeniu poważnych rzeczy, takich jak dokumentacja prawna lub medyczna, dokumentacja biznesowa, strona internetowa, aplikacja, gra wideo lub materiały marketingowe.
Im więcej zamierzasz osiągnąć dzięki swojemu tłumaczeniu, tym większe jest zapotrzebowanie na profesjonalne usługi tłumaczeniowe. Tak więc, podczas gdy narzędzie tłumaczące Google może być idealnym towarzyszem podróży, nie jest to niezawodny dostawca usług językowych dla Twojej firmy.