10 z najgorszych samochodów lat 2000
Z motoryzacyjnego punktu widzenia, mamy to całkiem dobrze teraz. Z każdym mijającym rokiem, każdy segment wydaje się być coraz bezpieczniejsze, szybsze, bardziej wydajne pod względem zużycia paliwa, a samochody są lepiej zbudowane niż kiedykolwiek wcześniej. Jeśli katastrofa, która była późnych lat sześćdziesiątych nauczyła producentów samochodów cokolwiek, to jest to, że kupujący samochody społeczeństwo jest całkowicie dość po dekadach strasznych produktów, a oni nie zamierzają już tego brać. Automakerzy mogli się zmienić, aby przetrwać, ale dziś zarówno producenci, jak i konsumenci czerpią korzyści z jednej z najbardziej progresywnych epok w historii motoryzacji.
W porównaniu z dzisiejszym środowiskiem, 10 lat temu równie dobrze mogły być ciemne wieki. Producenci samochodów byli powolni w zmianach, niechętni do dostosowania się do potrzeb klientów, obojętni na jakość, a jak nauczyły nas ostatnie skandale z wycofywaniem, karygodnie niedbali o funkcje bezpieczeństwa. Rynek został zalany złymi samochodami, a większość z nas utknęła jeżdżąc nimi.
Co więc dokładnie sprawia, że samochód jest zły? Czasami ohydna stylistyka mówi wszystko. Innym razem wystarczy kilka okrążeń wokół bloku (lub sprint po autostradzie), aby zdać sobie sprawę, że masz cytrynę na rękach. Niezależnie od przyczyny, w latach osiemdziesiątych było wystarczająco dużo niewytłumaczalnie złych egzemplarzy, aby rywalizować z najgorszymi Malajami z lat siedemdziesiątych.
Choć dziesiątki samochodów mogłyby z łatwością znaleźć się na tej liście, oto dziesięć złomów, które uznaliśmy za szczególnie obraźliwe od samego początku, z których wszystkie zostały wypuszczone na rynek w ciągu ostatniej dekady, a większość z nich (na szczęście) już zmierzyła się z emeryturą.
Jaguar X-Type
Samochód X-Type nie był sam w sobie okropny, ale dla każdego entuzjasty, który boi się, że jego ulubiona marka zostanie rozcieńczona przez korporacje, był to prawdziwy koszmar. W skrócie, X-Type nie był Jaguarem. Pod kocim ornamentem na masce i wystawnym wnętrzem czaił się Ford Mondeo, którego doświadczyliśmy we wcześniejszym wcieleniu jako przerażającego Forda Contour.
Debiutując w 2001 roku, X-Type był szokującym odejściem od zgrabnego Jaguara z przeszłości i policzkiem w twarz dla wiernych marki. Na szczęście, został wycofany z produkcji w 2009 roku – podobnie jak marka wprowadziła fantastycznego sedana XJ i zapoczątkowała jeden z największych motoryzacyjnych comebacków w najnowszej pamięci.
9. Chevrolet Aveo
Pamiętasz Daewoo? Koreański producent samochodów, który sprzedawał tanie kompaktowe samochody pod koniec lat 90-tych, a potem zniknął po bankructwie? Najwyraźniej GM ruszył na ratunek i odkupił firmę w 2001 r., a w 2003 r. wprowadził do sprzedaży w USA tanią podróbkę Daewoo Kalos jako Chevy. Udowadniając, że ma silne poczucie ironii, Chevrolet nazwał samochód Aveo, co oznacza „pożądanie” w języku łacińskim.
Był dobry na gaz, siedział pięć i można było go mieć nowego za mniej niż 10 000 dolarów, ale to wszystko, co dobrego można o nim powiedzieć. Aveos pierwszej generacji już znikają z dróg, a jeśli zobaczysz ocalałego na ulicy, potraktuj to jako dowód na to, jak daleko koreańscy producenci samochodów zaszli w ciągu 15 lat.
Jeep Compass
Jeśli chcesz wiedzieć, jak daleko zaszedł Jeep, nie szukaj dalej niż nieistniejący już Jeep Compass, okropny pojazd, który pokazuje, jak daleko od fabuły Jeep był kilka lat temu. Nawet kiedy był nowy, Compass wyglądał jakby został potrącony przez brzydką laskę, a jego „stylizacja” sugerowała, że wkrótce potem doszło do nieszczęśliwego potrącenia i ucieczki.
Wewnątrz Edmunds zakwestionował „pocięte wnętrze” pojazdu, mówiąc, że było ono „zdefiniowane przez morze twardego, niskiej jakości plastiku”. Recenzenci ubolewali, że nie był on gotowy do jazdy w terenie i zastanawiali się, dlaczego ktoś w Chryslerze pomyślał, że Compass powinien nosić plakietkę Jeepa. Był to samochód, który nie był wystarczająco atrakcyjny, aby wyróżniać się na przedmieściach i nie poradziłby sobie na mokrym polu, nawet gdyby założyć na niego opony terenowe. Nowy samochód zapowiada się znacznie lepiej.
Chrysler Sebring
Top Speed być może podsumował to najlepiej, gdy opisał Chryslera Sebring jako „zbudowanego jak kupa”, ale były gospodarz Top Gear Jeremy Clarkson posunął się jeszcze dalej, gdy okrzyknął kabriolet „prawie na pewno najgorszym samochodem na całym świecie”.”
Odraza do Sebring był powszechny prawie od jego debiutu, jak to reprezentuje najgorsze z tego, co przemysł samochodowy ma do zaoferowania. To było unremarkable w prawie każdy sposób – z wyjątkiem dziwaczne scalloping na jego masce, jak wszystko inne o nim pozostał całkowicie niezapomniany: silnik, układ napędowy, wnętrze – wszystko. Na domiar złego, Sebring był również znany z tego, że był kiepsko wykonany i okropny w prowadzeniu.
Lexus HS 250h
Z boku, Lexus HS 250h wygląda jak nadęta Toyota Corolla z masywnymi drzwiami, a kiedy kierowcy wsiedli za kierownicę, zdali sobie sprawę, że nie ma w nim nic premium, z wyższej półki, ani bardzo podobnego do Lexusa. Z 187 KM i mierne zużycie paliwa – zwłaszcza dla bycia hybrydą – to na pewno nie było warte 40.000 dolarów, że Lexus żądał za to.
Na szczęście, kupujący, którzy chcieli hybrydę od producenta samochodów zazwyczaj dokonał mądrego wyboru i zdecydował się na CT 200h zamiast, który w tym czasie kosztował 8.000 dolarów mniej niż HS 250h. Dwa lata po wprowadzeniu na rynek Lexus sprzedał w USA tylko 2864 sztuki tego pojazdu, co spowodowało zakończenie jego produkcji po 2011 roku.
Chevy HHR
Trudno w to teraz uwierzyć, ale był czas, kiedy PT Cruiser Chryslera był niezwykle popularnym samochodem. Niestety dla Chevy, PT Cruiser pojawił się pięć lat za późno, kiedy wyścig karawanów retro był już na ostatniej prostej. Jeśli HHR zostanie zapamiętany z czegokolwiek (a to duże prawdopodobieństwo), to z tego, że był to jeden z najczęściej wycofywanych z ruchu pojazdów w historii.
Mimo krótkiej (2005 do 2011) produkcji, HHR został oznaczony w komunikatach o wycofaniu z ruchu około 6,2 miliona razy. I choć w Stanach Zjednoczonych sprzedano mniej niż milion modeli HHR, to brak ilości nadrabiał brakiem jakości. Kiedyś nominowany przez Jalopnik za bycie „ostatecznym Rent-a-Wreck”, HHR oberwał od dziennikarzy motoryzacyjnych, blogerów i kierowców od momentu, w którym się pojawił.
Hummer H2
W kategoriach nadętego nadmiaru, nigdy nie było zbyt dużej konkurencji dla Hummera H2, pojazdu, który zasadzał się na rogi ulic podczas parkowania równoległego. Podobnie jak w przypadku Cadillaca z 1959 roku, który używał swoich wielkich płetw do definiowania lat 50-tych, tak i H2 zostanie zapamiętany jako symbol motoryzacyjnego nadmiaru w Ameryce na początku XXI wieku. Jalopnik powiedział to najlepiej, gdy stwierdził, że Hummer H2 jeździł jak „obojętny, spragniony mobilny bunkier broni z napisem 'TINY GENITALS’ namalowanym na masce.”
Smart ForTwo
Na przeciwległym końcu spektrum z Hummerem siedział Smart ForTwo. Podczas gdy Fiat i Mini pokazały, jak dobrze mogą wyglądać małe samochody w rękach odpowiedniego producenta, Smartowi udało się to wszystko zepsuć już na starcie. Na szczycie o wyglądzie, które są polaryzujące w najlepszym przypadku, i zużycia paliwa, które jest zaskakująco słabe dla jego wielkości (36 mil na galon – 14 gorzej niż Prius), prawie każdy Smart ForTwo test drogowy dowodzi, że miał okropne prowadzenie i badziewny transmisji.
Aby zakończyć, CarInsurance.com ankieta wykazała, że uczestnicy nazwał go najbardziej cringe-worthy samochód na drodze dzisiaj. Ludzie przemówili: naprawdę nie ma innego samochodu, który byłby bardziej żenujący do zobaczenia w. Plotka głosi, że nowy ForTwo jest w drodze w 2016 roku, a my po prostu modlimy się, aby tym razem mieli rację.
Ford Excursion
W pewnym momencie, liczący w Fordzie musieli zebrać się w pokoju przerw i odeszli z wielkimi planami dla rynku SUV-ów. Ich celem było do narożnika rynku, który chciał pojazd, który kosztował około 45.000 dolarów (63.000 dolarów dzisiaj), przyszedł z napędem na cztery koła, był 19 stóp długości, siedział dziewięć, i miał 44 galon zbiornik paliwa, ponieważ 12 mil na galon zyski były cool back then.
Hell, Excursion był szokujący nawet w dzień, jak Sierra Club powszechnie określane jako „The Valdez,” a nawet poszedł tak daleko, dając mu tag line, który czytał: „Czy prowadziłeś ostatnio cysternę?”
Pontiac Aztek
Potrzeba było prawie 50 lat, aby przemysł samochodowy prześcignął Edsela pod względem kolosalnych porażek publicznych, ale wtedy pojawił się Aztek i zrobił to wszystko, a potem jeszcze trochę. Pontiac Aztek nie był tylko złym samochodem, który pojawił się na początku XXI wieku; to niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej w kategorii katastrof samochodowych. Kiedy Aztek po raz pierwszy pojawił się na Detroit Auto Show w 2000 roku, była to scena szoku i przerażenia. Podczas premiery wokół pojazdu odbywał się również dziwaczny festiwal muzyczny, co tylko pogarszało sprawę, ponieważ najwyraźniej GM myślało, że tęczowe peruki, spodnie klauna, kowbojskie kapelusze i znaki pozwolą na sprzedaż.
Nie wiadomo, jaką rolę Aztek odegrał w bliskim śmierci doświadczeniu GM w ciągu ostatniej dekady, ale z perspektywy czasu był to znak, że firma – i cała branża – chwieje się nad przepaścią.
.