Articles

10 Reasons Why Vegans Are Evil

W moich latach 20-tych dużo ćwiczyłam, nie paliłam, nie piłam dużo i byłam w całkiem dobrej formie. Jakimś cudem jednak, dostałem nadciśnienia. Wyciąłem sól. To nie miało żadnego wpływu na moje ciśnienie krwi. Odciąłem się od tłuszczów nasyconych, w tym od jajek. Bez skutku. W końcu odstawiłem mięso. Ale dla równowagi zjadłem więcej chleba, ryżu i makaronu oraz zwiększyłem spożycie owoców. W zasadzie przeszedłem na weganizm. Wtedy moje ciśnienie krwi poszybowało w górę. Ugh! Nadciśnienie trwało do mojej trzydziestki. Wtedy nagle podczas treningu do Ironmana postanowiłem przyzwyczaić moje ciało do spalania tłuszczu jako paliwa, a nie glikogenu. Wyciąłem wszystkie owoce i węglowodany. Spożywałam dużo mięsa, tłuszczu, jajek i soli. I oto moje ciśnienie krwi się unormowało. WTF?! Mówię ci, trzymaj się z dala od weganizmu. To jest złe! Domyślnie, jeśli jesteś weganinem, to też jesteś zły. A oto 10 powodów dlaczego…

Nie myślisz prawidłowo. Jak człowiek, w przeciwieństwie do zwierząt, rozwinął zdolności poznawcze, aby rozważać etykę jedzenia zwierząt? Częściową odpowiedzią jest …poprzez jedzenie zwierząt. Gęste w energię i łatwe do strawienia mięso (zwłaszcza gotowane) dostarczyło paliwa do wyewoluowania dużego mózgu. Większe mózgi umożliwiły nam podjęcie moralnej decyzji, by nie zabijać zwierząt. Jako weganin powoli tracisz tę wyższą moc przetwarzania, którą kiedyś dawało ci mięso. Być może dlatego nie możesz już logicznie zdecydować się na powrót. Z czasem przeradza się to w narcyzm, egotyzm i dogmatyzm w kwestii niejedzenia mięsa. Owszem, możemy myśleć bez niego. Ale z nim myślimy lepiej.

Nie szanujesz Matki Natury. Istnieje naturalny porządek życia. Lwy zabijają zebry. Wilki zabijają jelenie. Rekiny zabijają ludzi. Nawet szympansy, nasz najbliższy krewny, polują, aby zabić i zjeść inne zwierzęta, takie jak świnie z buszu, małpy i małe antylopy. Jednak jedzenie mięsa nie było koniecznością dla ich przetrwania. Czy zatem Matka Natura jest zła lub niemoralna? Wydawanie osądu przeciwko zabijaniu dla jedzenia sugeruje, że natura jest w jakiś sposób nienaturalna. Zapomnij o stereotypie kochającego naturę hipisa, weganie są oderwani od natury. Istnieje cykl życia (i śmierci), którego wszyscy jesteśmy częścią, a jedzenie mięsa to honoruje.

Sądzisz ludzkość. Cóż, możesz powiedzieć: „Jasne, szympansy mogą jeść mięso, ale nie jesteśmy małpami, idioto!”. Na co ja odpowiadam: „Szympansy to małpy, nie małpy”. Również żadne archeologiczne czy antropologiczne poszukiwania nigdy nie odkryły całkowicie wegańskiego społeczeństwa łowców-zbieraczy. W rzeczywistości, kiedykolwiek lub gdziekolwiek żywność pochodzenia zwierzęcego była dostępna, zawsze była preferowanym wyborem. Eskimosi z Arktyki, Masajowie z Afryki Wschodniej i kirgiscy koczownicy z Afganistanu mieli dietę składającą się w blisko 100% z produktów zwierzęcych. Weganizm jest zjawiskiem niedawnym. Przez 200.000 lat istnienia współczesnego człowieka jadł on mięso. Jeśli weganie nie wyewoluowali, by być nowym gatunkiem, są anomalią ludzkości.

Jesteś niewdzięczny za swoje boskie dary. Mamy szczęście mieć zęby i system trawienny, który jest przystosowany do bycia wszystkożercami. Wszystkożercy są rzadkością! Możemy jeść jak lew i jeść jak krowa. Ale nie jesteśmy wszystkożercami z wyboru, dlatego potrzebujemy zmienności w podaży żywności. Właśnie w ten sposób staliśmy się wszystkożercami. Dieta wegańska powoli zabija enzymy i bakterie flory jelitowej, które są potrzebne do trawienia białka z mięsa. 4 miliony lat temu twoi przodkowie stworzyli je, by przetrwać. A ty po prostu chcesz pozbawić się tego rzadkiego daru. Mów o niewdzięczności!

Jesteś hipokrytą. Zabijasz komary i insekty – „przecież one nie są czujące”, mówisz. Potem myszy w swoim domu – „no cóż, są brudne i mogą roznosić choroby”. Potem króliki – „są ich miliony i są szkodnikiem dla upraw”. Potem twój pies – „cierpiał i cierpiał, trzeba było go uśpić”. Potem inny człowiek – „to była czysta samoobrona”. I tak dalej, i tak dalej. Wkrótce lista usprawiedliwień, podobnie jak w przypadku zwierząt, wydłuża się. Nawet nie daj mi zacząć na „wegetarian”, którzy jedzą ryby!

Jesteś fałszywy! Tofukey, fałszywy bekon, sztuczna kaczka, wegańskie jajka, fikcyjne klopsiki, bezmięsne hotdogi, pseudo-patties, wegetariańskie burgery. Wszystkie one pochodzą z soi. Każdy zamiennik mięsa na bazie soi jest mocno przetworzony. Gluten pszenny i chemikalia są używane, aby uzyskać kpiący smak i teksturę mięsa. Jeśli jesteś tym, co jesz, to jesteś w dużej mierze fałszywy! …i to chorym, obciążonym toksynami. Dlaczego po prostu nie być autentycznym i nie zjeść prawdziwego hamburgera? Na dodatek, niedobory żywieniowe związane ze ścisłą dietą wegańską sprawiają, że suplementy i tabletki witaminowe stają się koniecznością. Yay! Więcej sztucznych substancji dla twojego ciała.

Nienawidzisz środowiska. Kukurydza, soja, pszenica, jęczmień, ryż i rośliny strączkowe są podstawą diety wegańskiej. Uprawa tych roślin w miejscach, gdzie normalnie byłaby trawa, niszczy wierzchnią warstwę gleby i drogi wodne, wymaga stosowania paliw kopalnych i zmniejsza poziom bioróżnorodności. Wypasana trawa sekwestruje węgiel, a nie uwalnia go w sposób, w jaki robi to uprawa rzędowa. Po zwierzętach hodowlanych, rolnictwo ryżowe stanowi największe źródło metanu wytwarzanego przez człowieka. Jeśli naprawdę dbasz o środowisko, może usuń ryż ze swojej diety, jak również.

Przyzwalasz na okrucieństwo wobec zwierząt. Prawdziwymi liderami przeciwko niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt są ci kochający mięso ludzie paleo. Wiedzą, że karmione trawą, hodowane na pastwiskach zwierzęta mają wyższy poziom zdrowych kwasów omega-3 i nie są poddawane działaniu chemikaliów, takich jak hormony i antybiotyki. To, co jest dobre dla zwierząt, jest dobre dla nich. Więc nawet jeśli jest to z egoistycznej pozycji bycia zdrowszym, głosują nogami, płacąc premię za mięso z wolnego wybiegu, hodowane w sposób zrównoważony, od małych lokalnych rolników. Jest to forma aktywizmu, która uderza przeciwko komercyjnym metodom hodowli. Z drugiej strony, krzyczycie o dobrostan zwierząt tylko z linii bocznej. Get in there vegans!

Myślicie, że jesteście inni, ale tak naprawdę nie jesteście. Diety w obu obozach mogą być niezdrowe, naładowane chemią i wysoko przetworzone. Coca cola i chipsy ziemniaczane również kwalifikują się jako dieta wegańska. Podobnie, świadome zdrowia wersje diety wegańskiej i paleo wyglądają bardzo podobnie. Dla obu, warzywa są dobre, organiczne warzywa są lepsze. Orzechy i owoce sezonowe są dobre. Fast foody, mleko krowie i przetworzona żywność to zło. Najlepsza jest naturalna, zrównoważona, pełnowartościowa żywność. Obie grupy dbają o to, skąd pochodzi ich żywność. Obie chcą szczęśliwych, dobrze traktowanych zwierząt. Te same zasady. Różne etykiety. Więc przestań walczyć ze złą stroną!

Zabijasz więcej zwierząt. Przeciętna krowa waży 288 kilogramów, produkując 68% mięsa bez kości. Nawet gdybyś jadł pół kilograma wołowiny karmionej trawą każdego dnia, zabiłbyś tylko 0,9 zwierzęcia rocznie. Jedzenie mięsa z pastwisk zabija znacznie mniej zwierząt niż wegańska dieta oparta na ziarnach, ponieważ w rolnictwie opartym na trawie nie ma „zabójstw przez traktor”. Za każdym wegańskim hotdogiem kryją się dziesiątki rozmytych myszy, żółwi, węży i robaków, które zostały skoszone przez traktory i sprzęt rolniczy, w tym ptaki i zwierzęta, które się nimi żywią. Skutkuje to „blitzkriegiem” rodzimego ekosystemu. Wiesz, niektóre z tych króliczków mają twarze!!!

Prawdopodobnie nienawidzisz siebie. Diety wegańskie są w wielu przypadkach cienko zamaskowanymi zaburzeniami odżywiania. Wygodny płaszcz, który pozwala chorobie kwitnąć w ukryciu. „Och, przepraszam. Nie mogę tego jeść – jestem weganinem!” to tak naprawdę powiedzenie: „Nie jestem warty wpływu, jaki wywieram na planetę”. To mówienie: „Nie mam miłości do siebie”. Nawet jeśli nie ma problemów z poczuciem własnej wartości, wielu długoterminowych wegan cierpi na anemię i ma niedobór multiwitamin/minerałów. Uświadom sobie, że mając więcej energii, słuchając swojego ciała i odpowiednio je odżywiając, możesz zrobić więcej dla planety i jej form życia. Więc kochaj siebie i innych na tyle, by jeść mięso.

Czy więc weganizm jest dla ciebie aż tak zły? Nie wiem. Mogę ci tylko powiedzieć, co zadziałało dla mnie. A jest to mięso karmione trawą i dużo tłuszczów nasyconych. To dało mi więcej wigoru niż kiedykolwiek. Jeśli często czujesz się ospały, może nadszedł czas, aby uwolnić swojego wewnętrznego jaskiniowca. Większość radziłaby ci zanurzyć palce w wodzie. Wystarczy mieć rybę lub rosół z kurczaka lub coś. Ja mówię, żebyś rozpalił grilla i poszedł na żywioł. Jedz rękami. Poczuj życiodajną energię mięsa i rozkoszuj się jego związkiem z naturą. W końcu wszyscy jesteśmy zwierzętami.