Articles

Życie dobrym życiem bez celu | Psychology Today Południowa Afryka

Czy kiedykolwiek czułeś się winny, niespokojny, rozczarowany lub zagubiony, ponieważ nie mogłeś określić swojego celu życiowego? Wszędzie, gdzie się obrócę, czytam lub mówi mi się, że muszę znaleźć swój cel. Zmówiłem się z tym dogmatem i powiedziałem tysiącom ludzi to samo – Musisz znaleźć swój cel, aby być szczęśliwym.

Co jeśli nie możesz znaleźć swojego celu? A może musiałeś zrezygnować z dążenia do tego, co uważałeś za swój cel, aby przetrwać. Are you a failure?

article continues after advertisement

For decades, children have been raised with the message that they are special and self-help books decry the need for finding your True North. Zamiast pomóc nam zrealizować nasze najlepsze ja, może to popchnąć nas do poczucia, że nasze życie nigdy nie jest wystarczająco dobre lub co gorsza, nigdy nie jesteśmy wystarczająco dobrzy? Czy ci z nas, którzy nie usłyszeli naszego powołania są skazani na nieustanną pogoń za niezrealizowanym potencjałem?

Czy możesz skupić swoje życie bez wskazywania konkretnego celu lub definiowania wizji osobistego sukcesu?

Na początek, pozwól mi wyjaśnić, co mam na myśli mówiąc o „celu życiowym”. Mówię o zdefiniowaniu konkretnego działania, któremu możesz poświęcić całe swoje życie. W związku z tym, cel nie jest celem, który osiągniesz, intencją, aby jak najlepiej wykonywać swoją rolę jako rodzic, partner lub nauczyciel, lub pragnieniem, aby czuć się w określony sposób każdego dnia. Cel oznacza robienie czegoś, co ma pozytywny wpływ na innych, dawanie lub dzielenie się czymś, co ma silny emocjonalny wynik na siebie i innych, lub pracę nad zmianą struktury społecznej, która może nie wydarzyć się całkowicie w ciągu twojego życia.

Powinieneś mieć cele, które osiągniesz, intencję, aby jak najlepiej wykonywać swoją rolę, i pragnienie, aby czuć się w określony sposób każdego dnia. W rzeczywistości, te cele mogą być lepsze do skupienia się na niż patrząc określić swój jeden cel życia, jeśli nie możesz wydawać się znaleźć go.

Ale cele, intencje i dobre uczucia mogą nie wystarczyć. Większość ludzi ma potrzebę przypisywania znaczenia, wartości i wagi do ich życia. Jesteśmy społecznie zmotywowani z natury, więc to wartościowanie ma tendencję do odnoszenia się do wpływu, jaki mamy na innych.

artykuł kontynuuje po reklamie

Mark de Rond napisał o potrzebie zmiany ostrości z tego, co „ja” potrzebuję do tego, co robię dla „nas” w blogu HBR, Are You Busy at Work, but Still Bored? Zgadzam się z obserwacją de Ronda, że ludzie muszą mieć poczucie, że praca, którą wykonują, jest wartościowa, ale nie sądzę, aby przesunięcie punktu ciężkości z „ja” na „my” wymagało wzięcia urlopu naukowego czy zmiany kariery. Podniesienie pragnienia, aby służyć innym w nawet niewielki sposób każdego dnia wymaga zmiany serca i umysłu, a nie lokalizacji.

Tak, ta zmiana perspektywy z „ja” na „my” może być trudna do zrobienia. Trudno jest przeformułować swój mózg po latach mówienia mu, że ma się skupić na swoim wyjątkowym ja, osiągnąć swoje cele i znaleźć swój cel. Powiedzieć, że chcesz poświęcić się z pasją i miłością pomaganiu innym z niewielkim interesem własnym może doprowadzić cię do poczucia większego rozczarowania niż spełnienia.

Jednakże możesz zrównoważyć, a nie zastąpić, swoje poczucie „ja” swoim poczuciem „my” samoświadomością, samoakceptacją i wyborem. Co będzie potrzebne, aby dokonać tej zmiany? Po pierwsze, odpuść sobie przywiązanie do posiadania celu życiowego i jasnej wizji swojej przyszłości, jeśli nie masz jej teraz.

Rozważ zmianę imperatywnego dążenia do znalezienia celu życiowego na uczynienie ważniejszym odkrycia „co nadaje sens mojemu życiu dzisiaj.”

artykuł kontynuowany po reklamie

W nowym wydaniu Repacking Your Bags: Lighten your load for the good life, autorzy mówią o swojej wizji dobrego życia jako, „Życie w miejscu, do którego należysz, z ludźmi, których kochasz, wykonując właściwą pracę, w celu.” Chociaż mówią o posiadaniu celu życia, wierzę, że życie „na celu” oznacza coś innego.

Życie „na celu” oznacza, że żyjesz intencjonalnie. Możesz spojrzeć na swoje życie i poczuć, że „wszystko jest w porządku.”

Rozważ te pytania:

  • Co czuję, że powinienem był zrobić do tego czasu w moim życiu? Czy mogę stworzyć podobny wpływ dzięki temu, co mogę zrobić teraz lub dzięki mądrości, którą zgromadziłem?
  • Co chcę czuć częściej w moim życiu? Co daje mi te uczucia teraz?
  • Jak mogę zapewnić moje zaangażowanie w życie, w którym czuję się dobrze z wpływem, jaki mam na innych każdego dnia?

Dobrze jest kwestionować wartość swojej ścieżki. Wierzę, że właśnie tego doświadczamy na etapie życia, który nazywamy średnim życiem. Ale zadawaj pytania z ciekawością, nie pełne niepokoju, ponieważ obawiasz się, że nigdy nie znajdziesz właściwej ścieżki.

Czy nadal czujesz, że w twoim życiu powinno być coś więcej? Wtedy bądź skłonny spojrzeć na swoją przeszłość. Co wywołuje smutek, żal, a nawet gniew, kiedy patrzysz wstecz? Te wydarzenia mogą dać ci wskazówki na temat tego, jak chcesz kształtować swoją przyszłość.

artykuł kontynuowany po reklamie

Wtedy pracuj nad świadomością tego, co świętujesz, jesteś wdzięczny za, i co sprawia, że uśmiechasz się i śmiejesz w teraźniejszości. Ustawienie celów, aby powtórzyć te wydarzenia może być bardziej znaczące niż ustawienie witryn na nieuchwytny cel.

Wreszcie, zaakceptować swoje życie będzie podróż rollercoaster jak marzenia są zarówno osiągnięte i kurs-korekty. To, co daje ci odporność, może być ważniejsze niż konkretne wzloty i upadki.

Zaprzestań obciążać się potrzebą celu i strachem przed poczuciem niespełnienia na końcu życia. Zamiast dążyć do tego, by mieć wszystko, dąż do tego, by czuć się tak, jakbyś już miał wszystko. Twoje życie będzie się rozwijać z większą łatwością i wdziękiem.

.